Oto dlaczego sportowcy olimpijscy i gwiazdy mają na swoich ciałach ciemnoczerwone okręgi

Oto dlaczego sportowcy olimpijscy i gwiazdy mają na swoich ciałach ciemnoczerwone kręgi

Jeśli oglądałeś którąkolwiek z olimpiad, to zapewne zauważyłeś, że wielu sportowców wyglądało, jakby pacnęła ich ośmiornica.

Jednak widoczne na ich ciałach ślady w kształcie medali nie powstały przez kontakt z przyssawkami ośmiornicy. Nie są też magicznymi oznaczeniami wskazującymi na zwycięzców.

Idealnie okrągłe ślady, często widoczne na ramionach i plecach, to znana od dawien dawna metoda, która pomaga sportowcom w osiąganiu lepszych wyników.

Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, dlaczego sportowcy i niektóre gwiazdy mają na swoich ciałach okrągłe ślady!

W 2016 roku Michael Phelps zdobył swój pierwszy złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Rio. Jednak jego zwycięstwo przyćmiły duże fioletowe ślady na jego plecach i ramionach.

Internet aż kipiał od użytkowników, którzy próbowali odgadnąć co jest przyczyną powstania tych idealnie wyprofilowanych kręgów na ciele Olimpijczyka.

„Czy na plecach Michaela Phelpsa są kręgi zbożowe?” – pytał jeden z użytkowników, który był zadziwiony takimi śladami.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

„Znowu walczył z odkurzaczem na myjni samochodowej…” – napisał na tweeterze inny użytkownik.

Kolejna z osób stwierdziła: „Michael Phelps prawdopodobnie po prostu zasnął na swoich medalach”.

Modna metoda

Brązowy medalista z Rio, Alexander Naddour, były amerykański gimnastyk artystyczny, a także białoruski pływak Pavel Sankovich, pojawiając się na podium również mieli te charakterystyczne ślady.

Na igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 2024, gdy amerykańska pływaczka stylem dowolnym Katie Ledecky zdobyła brąz na dystansie 400 metrów, a Włoch Nicolò Martinenghi wywalczył złoty medal na 100 metrów stylem klasycznym, oboje też mieli te tajemnicze ślady na ciele.

Kontynuacja artykułu pod postem

Choć mogłoby się wydawać, że istnieje związek między sukcesem, a posiadaniem przez sportowców określonych śladów, nie jest to żaden magiczny znak, który dawałby gwarancję zwycięstwa.

W rzeczywistości jest to znana od dawna metoda terapeutyczna zwana stawianiem baniek. Zyskała ona popularność wśród wybitnych sportowców i celebrytów, częściowo za sprawą legendarnego Phelpsa.

Stawianie baniek

To forma terapii, której początki sięgają Egiptu i Chin. Polega na podgrzaniu powietrza, które jest wewnątrz bańki, a następnie umieszczeniu ich na punktach spustowych. Powoduje to zassanie danego obszaru, co prowadzi do powstania siniaka.

Kontynuacja artykułu pod postem

Niektórzy twierdzą, że po wykonaniu tego zabiegu odczuwają rozluźnienie napięcia mięśniowego. Choć nie ma zbyt wielu badań, które potwierdzałyby tę tezę.

Istnieją różne metody stawiania baniek, w tym:

Kontynuacja artykułu pod postem

W unowocześnionej formie terapii stawiania baniek wielu sportowców i celebrytów, stosuje bański próżniowe z przymocowanymi do nich specjalnymi pompkami. Ślady po takim zabiegu zazwyczaj znikają w ciągu dwóch tygodni.

Zabieg zapewnia ulgę

Były olimpijczyk Naddour powiedział kiedyś, że bańki łagodzą ból i stłuczenia, które powstają na skutek gimnastyki.

W rozmowie z USA Today w 2016 roku Naddour powiedział: „W tym roku to była moja sekretna metoda na utrzymanie zdrowia. To najlepiej wydane pieniądze”.

Kontynuacja artykułu pod postem

Naddour, obecnie agent nieruchomości w Arizonie, dodał: „Nasze ciała będą bolały po tak długim czasie. To najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek miałem… Uchroniło mnie to przed wieloma bólami”.

Natomiast Sankovich udostępnił post na Instagramie, na którym widać jego nogi pokryte bańkami: „To tak jakby sobotni poranek. Bańki są świetnym narzędziem do regeneracji” – napisał.

Czy to naprawdę działa?

Według dr Michaela Joynera, anestezjologa z Mayo Clinic, „sportowcy szukają każdego sposobu, na to by mieć przewagę nad innymi zawodnikami. Rzeczywistych lub wyimaginowanych”.

Kontynuacja artykułu pod postem

Lekarz, który bada sportowców wyczynowych, stwierdził, że nie ma dowodów, które „pokazują, że bańki działają lub nie działają”, co tyczy się również „wielu popularnych pomysłów na rozgrzewkę i regenerację. Dotyczy to wielu nieszablonowych pomysłów”. Wyjaśniając proces myślowy sportowców, którzy są chętni do wypróbowania czegokolwiek nowego, by tylko złagodzić dyskomfort, dodał: „W przypadku tego rodzaju rzeczy może występować efekt placebo. Tłumaczę sportowcom, że jeśli uważają, że to pomaga i nie ma żadnych efektów ubocznych, to jeśli czują się dobrze, niech to robią. Kluczem jest, aby nie próbować niczego nowego w dniu zawodów”. 

Terapię bańkami stosuje się u osób cierpiących na wszelkiego rodzaju dolegliwości, w tym półpasiec, paraliż twarzy, zawroty głowy, dyskomfort związany z bólem menstruacyjnym, kaszel i trudności w oddychaniu oraz trądzik. Jednak najczęściej stosowane są w leczeniu bólu.

Kontynuacja artykułu pod nagraniem

Zabieg ten jest popularny nie tylko wśród sportowców. Podobne ślady na ciele można zauważyć także u takich gwiazd jak Justin Bieber, Kaley Cuoco, Jennifer Aniston i Gwyneth Paltrow. 

Czy masz jakieś doświadczenia z bańkami? Daj nam znać, co o tym myślisz, a następnie podziel się artykułem ze znajomymi, abyśmy mogli dowiedzieć się co mają do powiedzenia inni!

CZYTAJ TAKŻE:

Kobieta odmawia podzielenia się spadkiem – jej narzeczony wpada w furię

Na wstrząsającym nagraniu pokazano dwójkę małych dzieci, jak idą środkiem autostrady w Teksasie po wypadku z dachowaniem

Exit mobile version