Żona domaga się rozwodu dzień po ślubie po obrzydliwym zachowaniu męża na weselu

Żona domaga się rozwodu dzień po ślubie po obrzydliwym zachowaniu męża na weselu

Decydując się na ślub zmienia się też nasze życie.

Dwie osoby stają się niejako jednością, do czego powinno się podchodzić z powagą.

Choć jest wiele spraw, które możemy zaplanować w tym szczególnym dniu, to i tak wciąż może się wydarzyć wiele nieoczekiwanych rzeczy.

Przykładowo pewna panna młoda z powodu obcesowego zachowania jej męża zażądała rozwodu i to zaledwie dzień po ślubie – poinformowało British Mirror.

Mąż kobiety zrobił na weselu coś, co uznała za niewybaczalne.

Decydując się na ślub chcemy, aby wszystko odbyło się bez żadnych problemów.

Niezależnie od tego, czy urządzamy małą kameralną ceremonię, czy wielkie przyjęcie, jako panna młoda, czy pan młody chcemy mieć poczucie, że wszystko odbędzie się jak należy.

Jednak nawet jeśli zaplanujemy to w najdrobniejszych szczegółach, wiemy też, że wszystko może się wydarzyć.

Na przykład pogoda może nie dopisać, goście mogą się pokłócić i wszcząć awanturę.

Jednak w przypadku pewnej panny młodej ani pogoda, ani goście nie zrujnowali jej ślubu.

Niewybaczalne zachowanie męża

Po tym, jak kobieta i jej mąż złożyli przysięgę wyglądało na to, że wszystko układa się tak, jak powinno – poinformowało British Mirror.

Jednak kiedy nadszedł czas na długo wyczekiwany tort, zdarzyło się coś, co zupełnie ją zaskoczyło.

„Nigdy szczególnie nie zależało mi na małżeństwie, ale nie byłam temu przeciwna. Tak więc, kiedy mój chłopak oświadczył mi się w 2020 roku, zdecydowaliśmy się na ślub. Podzieliliśmy się mniej więcej po połowie obowiązkami związanymi z organizacją ślubu. Myślę też, że całkiem rozsądnie podchodziłam do kompromisu, kiedy naprawdę na czymś mu zależało. Moim jedynym życzeniem było to, aby podczas uroczystości nie wpakowywał mi w twarz kawałka tortu” – napisała.

Zdjęcie: Shutterstock

Jednak jej męża to nie obchodziło.

Zrobił coś, co dla jego żony było niewybaczalne.

„Myślałam, że to rozsądny człowiek, który dobrze mnie zna, ale tak nie było. Zamiast tego złapał mnie za tył głowy, wcisnął ją w tort i tak ją trzymał. To było zaplanowane, ponieważ tort został zniszczony, a on miał przygotowanych kilka babeczek zamiast niego”- powiedziała kobieta.

Krewni apelowali, by się pogodzili

Kobieta tak się tym zdenerwowała, że ​​natychmiast opuściła przyjęcie weselne i następnego dnia zażądała rozwodu.

Jak powiedziała od tego czasu bombardowana jest rozmowami ze strony męża i jego rodziny.

Wszyscy proszą ją, aby dała mu drugą szansę. Jednak ona uważa, że ​​na to nie zasługuje.

Zdjęcie: Shutterstock

W dalszym ciągu chce wystąpić o rozwód, będąc zaledwie miesiąc po ślubie.

„Mówią, że przesadzam z powodu moich problemów, ponieważ po wypadku samochodowym kilka lat temu mam klaustrofobię i po prostu spanikowałam, po tym jak moją twarz pchnięto w tort i tam utknęła” – powiedziała.

„Wciąż też powtarzają mi, że go kocham i że on mnie kocha.. Chociaż w tej chwili tego nie czuję. Mówią, że nie powinniśmy się poddawać przy pierwszej przeszkodzie. Wszyscy są przekonani, że popełniam straszny błąd i zastanawiam się, czy mają rację”.

Silne reakcje na podjętą decyzję

Po tym, jak historię kobiety opublikowano w rubryce Slate’s Dear Prudence, otrzymała jasną odpowiedź.

Osoby, które przeczytały co jej się przydarzyło uważają, że ma rację zostawiając męża.

Jej historię opublikowano też na Reddit i większość osób zgodziła się z nią, że podjęła właściwą decyzję.

„Żart” powinien być czymś z czego oboje by się śmiali. W tym przypadku tak nie było. Nie wiadomo nawet, czy przeprosił” – napisała jedna z osób.

„Nie tylko zignorował jej jedyną prośbę, ale znalazł najgorszy sposób na to, aby jej nie spełnić”.

Co o tym myślisz? Czy panna młoda podjęła właściwą decyzję? Zachęcamy do pozostawienia komentarza na naszej stronie na Facebooku.

Exit mobile version