Kilka dni po śmierci ojca, Barton przeglądał stary rodzinny album. Znalazł w nim pocztówki z podróży po Europie, którą jego matka odbyła w 1962 roku. Wtedy wpadł na świetny pomysł – aby podziękować jej za wszystko, zaprosił ją na wycieczkę po starym kontynencie. Mieli zwiedzić 20 krajów – po jednym za każdy rok, w którym Carla opiekowała się swoim mężem.
Podróż
Barton miał nadzieję, że czas spędzony w podróży pomoże jego matce poradzić sobie z żalem, jaki ta nosiła w sobie po śmierci jego ojca. Zaczął więc planować niespodziankę.
„W wyniku wyniszczającego udaru mój tata stał się niepełnosprawny. Mama zajęła się nim. Była przy nim przez 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu, przez 20 lat – aż do zeszłego roku, kiedy tata umarł”– mężczyzna pisze na swoim blogu.
„Odkąd tylko pamiętam, za każdym razem kiedy mama zrobiła coś imponującego, ojciec żartował – Jak udało Ci się to zrobić? Przecież jesteś tylko małą dziewczynką z Kamas! – te słowa zawsze sprawiały, że się uśmiechała. Ale teraz taty już nie ma, a mama się zagubiła. Jakby zupełnie straciła poczucie tego, kim jest, kiedy nie jest już jego opiekunką. Jakby nie potrafiła odzyskać ciekawej świata siebie sprzed wielu lat.
Chciałem zobaczyć, czy uda mi się to zmienić, jeśli zorganizuję dla niej wielką przygodę. Myślę, że już najwyższy czas odnaleźć tamtą małą dziewczynkę z Kamas i udowodnić jej, ile życia jeszcze przed nią…”
W życiu niczego nie możesz być pewien!
Cóż za wspaniały syn! Naprawdę doceniamy jego wysiłek i pamiętamy o tym, żeby nie zakładać, że nasi bliscy zawsze będą przy naszym boku.
Udostępnij historię tej wspaniałej niespodzianki, aby zainspirować innych do okazywania miłości swoim matkom.