72-letnia Daljinder po raz pierwszy zachodzi w ciąże – zobacz jak żyje się jej rodzinie 11 miesięcy później

72-letnia Daljinder po raz pierwszy zachodzi w ciąże

Daljinder mieszka ze swoim 79-letnim mężem Mohinderem Singh Gillem. Są małżeństwem od 47 lat i cieszą się spokojnym życiem na emeryturze. W tak zaawansowanym wieku postanowili jednak postarać się o dziecko. Przez dwa lata poddawali się zabiegom zapłodnienia in vitro. W końcu, jak donosi agencja AFP, w kwietniu zeszłego roku ich starania zakończyły się sukcesem. Ich dziecko nazwane zostało Arman Singh.

„Bóg wysłuchał naszych modlitw. Moje życie w końcu jest kompletne. Czuję, że mam mnóstwo energii, aby opiekować się dzieckiem. Mój mąż pomaga mi jak tylko może. Jest bardzo opiekuńczy” – powiedziała Daljinder Kaur agencji AFP.

Na początku całego procesu, klinika przeprowadzająca zapłodnienie in vitro u tej pary, nie była przekonana do pomysłu. Lekarze uważali, że Daljinder jest zbyt wątła, ale ostatecznie zdecydowali się kontynuować.

„Na początku nie chciałem się zgodzić na zastosowanie zapłodnienia in vitro, bo kobieta była bardzo słaba. Ale z czasem jej wyniki się poprawiły i była gotowa na zapłodnienie” – powiedział w rozmowie z AFP Anurag Bishnoi, jeden z lekarzy w klinice.

Od chwili pojawienia się Armana na świecie, Daljinder uskarża się na problemy z wysokim ciśnieniem i stawami. Ekipa telewizyjna odwiedziła tą nietypową rodzinę 11 miesięcy po porodzie. Rodzice chwalą się, że Arman zaczął raczkować.

„Od czasu porodu ciśnienie krwi mam wysokie i szybko się męczę. Odwiedziłam już wielu lekarzy, ale wszyscy przepisali mi lekarstwa i zalecili dietę” –  wyjaśnia Daljinder. „Martwię się o Armana. Muszę zająć się swoim zdrowiem, ale muszę także opiekować się dzieckiem”.

„Ponieważ zaczął raczkować, dużo czasu spędzam na czworaka, obciążając ręce i kolana. Ciężko mi. Moje ciało nie wytrzymuje tego. Jest ciężej niż myślałam” – mówi mama.

Chłopak po porodzie ważył jedynie 1,2 kilograma, a matka mogła go karmić piersią jedynie przez trzy miesiące po porodzie. Dziś Arman ma już ponad rok, ale w dalszym ciągu dokucza mu niedowaga.

Pomimo wszystkich tych trudności, hinduska nie żałuje, że zdecydowała się na powiększenie rodziny w tak zaawansowanym wieku.

„Niezależnie od tego gdzie jestem, on od razu zaczyna raczkować w moją stronę. Kocham go. Jest bardzo przyjaznym dzieckiem i do wszystkich się uśmiecha” – opowiada kobieta.

Zobacz filmik poniżej, aby zobaczyć jak żyje ta wyjątkowa rodzina:

Co sądzisz? Czy to rozsądne mieć dziecko w tym wieku? Podziel się tą historią ze swoimi znajomymi na Facebooku i daj znać co myślisz w komentarzach.

Exit mobile version