Pracownik żłobka zwolniony po tym, jak na brzuchu dziecka napisał wiadomość do matki

Pracownik żłobka zwolniony po tym, jak zamieścił wiadomość do matki dziecka na jego brzuchu

Nie ma osób na świecie, które nie byłyby zajęte milionem rzeczy na raz. Kiedy więc samotna matka dwójki dzieci przeoczy wiadomość ze żłobka dotyczącą jej syna, jest to zrozumiałe.

Przynajmniej większość ludzi tak myśli.

23-letnia Heather Chisum udostępniła na facebooku niepokojące zdjęcia swojego syna.

Heather twierdziła, że ​​w przedszkolu , które mieści się na wyspie Sanibel na Florydzie, zamieszczono napis na brzuchu jej syna Milo, co miało zwrócić jej uwagę.

„Wydaje mi się, że wczoraj napisali w swoim sprawozdaniu, że syn potrzebuje pieluch, a ja tego nie zauważyłam” – napisała.

Według Heather opiekunowie żłobka każdego dnia umieszczają w pudełku na posiłek jej syna sprawozdanie opisujące jego nastrój, kiedy zmieniono mu pieluszkę i czy czegoś potrzebuje.

Jednak, kiedy pewnego dnia odebrała swoje dziecko, zamiast znaleźć notatkę na kartce papieru, odkryła, że ​​notatkę zapisano na brzuchu jej syna.

Napis informował: „Mamo, skończyły mi się pieluszki, proszę przeczytaj notatkę.”

Heather podjęła próbę usunięcia markera chusteczkami dla dzieci, ale nie zszedł całkowicie.

“Nigdy w życiu nie spodziewałabym się, zobaczyć czegoś takiego jak napis: „potrzebuję pieluszek” na brzuszku mojego synka. Nie rozumiem tego. MOŻNA BY NAPISAĆ TO NA JEGO PIELUSZCE ALBO PO PROSTU POWIEDZIEĆ MI O TYM!?”

Pracownik poniósł konsekwencje

23-latka zapytała przyjaciół i rodzinę, czy nie przesadza w związku z tą sytuacją, a jej post rozpowszechnił się w internecie.

Dyrektor Centrum Edukacji Dzieci na Wyspach Sanibel powiedział, że wiadomość napisana na brzuchu malucha stanowi naruszenie etyki zawodowej. Pracownika przedszkola zwolniono.

„Zdajemy sobie sprawę z powagi tego incydentu. Bardzo nam przykro z powodu tej nieszczęsnej sytuacji w jaką została zaangażowana ta rodzina i wszystkie inne. Było to naruszenie etyki zawodowej przez nauczyciela ” – powiedziała USA Today Cindy Carter DeCosta, dyrektor centrum.

„Centrum podjęło natychmiastowe działania w celu usunięcia nauczyciela ze szkoły. Sprawdzamy istniejące protokoły, aby upewnić się, że nic takiego się nie powtórzy. ”

Co sądzisz o tym, jak żłobek poradził sobie z tą sytuacją? Daj nam znać na Facebooku.

Exit mobile version