Nawet jeśli Twoi sąsiedzi nie zawsze są mili, Ty powinieneś być miły dla nich. Szczególnie teraz. Koniec końców mamy grudzień i Święta za pasem.
Jednym z przykładów, pokazującym jak na co dzień powinni traktować się sąsiedzi, jest wspaniała reklama sklepu wielobranżowego Farmers z Nowej Zelandii.
Pomimo że jest to reklama, z trudnością umiałam powstrzymać łzy.
Pozory mylą
Pomysł na ten krótki filmik opiera się na powiedzeniu, że nie powinno się oceniać książki po okładce.
Wszystko zaczyna się od starszego mężczyzny, który bacznie przygląda się przez okno swoim sąsiadom.
Wydaje się zgorzkniały i poirytowany. Tak naprawdę ma jednak serce ze złota.
Kiedy sąsiadka mężczyzny denerwuje się na swojego syna za to, że ten stłukł czajnik do kawy, starszy pan kupuje nowy. Następnie stara się go nieco przybrudzić, aby wyglądał na zużyty, a potem udaje, że chce go wyrzucić – akurat w momencie, w którym sąsiadka przechodzi obok kosza na śmieci. Zamiast jednak wrzucić czajnik do kontenera, pyta sąsiadkę, czy może by takiego nie chciała.
Nieco później starszy mężczyzna widzi sąsiada, który w gorący dzień stara się ochłodzić swoje nowo narodzone dziecko. Mężczyzna kupuje wiatrak, łapie na niego pajęczyny i wychodzi z nim na dwór, aby „przypadkiem” natknąć się na świeżo upieczonego ojca.
Najlepszy jest koniec
Jednak najlepszą częścią filmiku jest koniec. Starszy pan nie podejrzewa, że ktoś wie o jego sekretnych uczynkach, ale tak naprawdę istnieje ktoś, kto przejrzał jego działania. Nie powiem jednak, o kim mowa…
Zobacz ten uroczy filmik i sam dowiedz się o kogo chodzi:
[arve url=”https://youtu.be/sYPNA0D-TZI” /]
Udostępnij tę historię, jeśli również uważasz, że w świątecznym czasie powinniśmy być dla siebie wyjątkowo mili!
Opublikowano w serwisie Newsner. Polub stronę.