Udar słoneczny wiąże się zazwyczaj z przebywaniem na zewnątrz przez zbyt długi czas lub z niewystarczającym nawodnieniem organizmu. Jednak w przypadku córki Jennifer, zagrażająca życiu sytuacja miała miejsce w nagrzanej sypialni.
Rodzina nie posiada w domu klimatyzacji. Mimo tego temperatura w środku była całkiem przyjemna.
Jednak okno w pokoju dziewczynki wystawione było na działanie promieni słonecznych. Jak podaje CBS News, w związku z tym, że rolety nie były zasłonięte, temperatura w pokoju bardzo szybko wzrosła do prawie 40 stopni.
Jennifer postanowiła opisać całe zdarzenie, aby ostrzec innych rodziców przed niebezpieczeństwem, jakie może czaić się na ich dzieci pod dachem własnego domu.
TO był mój wieczór, to był najbardziej przerażający moment, jaki mogłam sobie wyobrazić, TO był rozległy udar. Nie ma nic bardziej przerażającego, niż nie być w stanie obudzić własnego dziecka.
TO oczywisty dowód na to, że dziecko nie musi być wystawione na słońce, aby dostać udaru cieplnego. Zajęło nam 20 minut, aby ją obudzić. Kiedy przyjechała karetka, pojawili się ze śledczymi, bo nie byli pewni, czego mogą się spodziewać. Podobnie jak ja.
Był to dowód na to, jak szybko rzeczy mogą się zmienić.
„Równie niebezpieczne, jak nagrzane samochody”
Anastasia poszła się zdrzemnąć, nie miałam pojęcia jak gorąco było w jej pokoju, dopóki nie poszłam jej obudzić. Cała była oblana potem, miała zaczerwienioną twarz, była gorąca i nie umiałam jej obudzić przez 15 minut. Karetka przyjechała szybciej, niż mogłabym sobie wyobrazić i natychmiast zbadali jej cukier, który był na poziomie 1,2, a powinien być powyżej 4. Podali jej sacharozę, a po kilku minutach mała zaczęła płakać. Była bardzo wystraszona.
To, co się stało, może nie było moją oczywistą winą, ale jednak trudno się w takiej sytuacji nie obwiniać. Dostałam nauczkę i mam nadzieję, że inni rodzice również mogą się czegoś nauczyć z tej historii. Sprawdzajcie pokoje w swoich domach, ponieważ mogą być równie niebezpieczne jak nagrzane samochody.
Ciągle jestem w szoku i nie mogę sobie wyobrazić, co mogłoby się stać, gdybym nie poszła zobaczyć, co u niej. Z całą pewnością Bóg nad nami wczoraj czuwał. Jestem bardzo wdzięczna służbom ratunkowym i Jay’owi, który przyjechał najszybciej jak się dało, aby mnie w tym wszystkim wspierać.
Jennifer przyznała, że miała dużo szczęścia, sprawdzając, czy u jej córki wszystko w porządku.
„Od śmierci dzieliło ją zaledwie kilka chwil. Gdybym przyszła 10 do 15 minut później, nie wiem, czy wciąż by tu była. Jeśli pozostawałaby nieprzytomna przez tak długi czas, prawdopodobnie już by do nas nie wróciła” – powiedziała Jennifer w CBS News.
Ta historia jest najlepszym przykładem, pokazującym, że udar cieplny może wystąpić również wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy. Istnieją jednak objawy, które mogą nas ostrzec przed tym niebezpiecznym stanem chorobowym.
Objawy udaru słonecznego
- Gorączka
- Zmiany stanu psychicznego i zachowania, jak na przykład dezorientacja, pobudzenie, czy problemy z wysławianiem się
- Zaczerwieniona, sucha skóra
- Nudności i wymioty
- Nadmierne pocenie się
- Przyspieszony puls
- Bóle głowy
- Omdlenia, które mogą być pierwszym objawem udaru u starszych osób
Co można zrobić w przypadku udaru cieplnego?
Jeśli podejrzewasz, że ktoś może właśnie przechodzić udar, natychmiast wezwij pomoc medyczną. Zanim jednak zadzwonisz po pogotowie, weź tę osobę w zacienione miejsce, albo do chłodnego pomieszczenia. Ściągnij z tej osoby nadmiar ubrań i zacznij ją schładzać przy użyciu mokrego ręcznika – takie porady na temat tego, jak reagować na udar, możemy przeczytać na stronie Mayo Clinic.
Całe szczęście, że Jennifer poszła sprawdzić, jak się miewa jej córeczka. Cieszę się, że postanowiła podzielić się swoją historią z innymi. Nie miałam pojęcia, że udaru cieplnego można dostać, przebywając w domu.
Udostępnij ten artykuł, aby ostrzec innych o tym zagrożeniu. Lato w pełni, więc teraz to ostrzeżenie jest bardziej aktualne, niż w jakimkolwiek innym okresie w roku.