Kobieta udostępnia rozdzierające serce zdjęcie: 5-letnia dziewczynka opiekuje się bratem chorym na białaczkę

Dziewczynka pocieszająca chorego na raka brata, który pochyla się nad toaletą, aby zwymiotować

Kaitlin Burge z Princeton w Teksasie opowiada, że jej dzieci wytworzyły między sobą niesamowitą wieź. Jako dowód przedstawia udostępnione przez siebie zdjęcie.

Kobieta zdecydowała się udostępnić fotografię, aby pokazać światu jak ważna jest rodzinna więź, kiedy przechodzi się przez najtrudniejsze.

Nie wiedziała, co się dzieje, ale wiedziała, że kiedy ona była chora, masowaliśmy ją po plecach i pomagaliśmy jej przez wszystko przejść – napisała.

Po prostu przypomniała sobie, jak ją traktowano w takich momentach i wykorzystała tę wiedzę. Zaczęła masować go po plecach i powtarzać mu, że wszystko będzie dobrze. Przecierała mu też twarz i myła mu ręce.

Zaraz po tym, jak się to stało, zaniosła go z powrotem do salonu i położyła na kanapie. Zapytała mnie, czy może posprzątać łazienkę, ale powiedziałam jej, żeby poszła sobie usiąść, bo to nie jest praca dla niej.

Stara się pomagać i doba o to, aby wszystko, z czym jej brat ma kontakt, było czyste. Jest jeszcze jedną parą oczu.

Kaitlin cały czas zaznacza, jak silna więź łączy Aubrey i Becketta.

Woli się nim opiekować

Ich widok sprawia, że jestem szczęśliwa, ale jednocześnie jestem też smutna. Wiąże ich niesamowita więź. Każdego dnia są ze sobą coraz bliżej. [Aubrey] zawsze się nim opiekuje.

Dziecko, które ma cztery czy pięć lat powinno bawić się na dworze ze swoimi rówieśnikami. [Aubrey] uwielbia gimnastykę, ale musiała przestać uczęszczać na zajęcia ze względów finansowych. W tej sytuacji stały się one dla nas za drogie.

Powinna być na zewnątrz i cieszyć się ćwiczeniami, biegać po sąsiedztwie z innymi dziećmi, bawić się na placu zabaw, pływać w basenie – a zamiast tego jest tutaj. I zajmuje się swoim bratem.

Są ze sobą bardzo blisko – zawsze się razem bawią. On bawi się z nią lalkami, a ona z nim superbohaterami. Zachęcamy ją, aby wyszła na dwór i porobiła też inne rzeczy, ale ona zamiast tego woli mieć na niego oko.

Po spędzeniu ponad miesiąca w szpitalu, Beckett wrócił do domu na piąte urodziny swojej siostry.

Lekarze przewidują, że malec będzie musiał się leczyć jeszcze przynajmniej przez dwa lata. Szczęście w nieszczęściu jest takie, że Beckett może liczyć na swoją kochającą rodzinę, która przez cały czas wspiera go ze wszystkich sił.

Małemu Becketowi Burge życzymy wszystkiego, co najlepsze. Mamy ogromną nadzieję, że jego terapia przyniesie pożądany skutek! Z całą pewnością Ci się uda młody człowieku!

Niezwykle się cieszymy, że Becket ma tak dobrą i kochającą siostrę, jak Aubrey.

Udostępnij ten artykuł, jeśli zdjęcie tego rodzeństwa chwyciło Cię za serce.

Exit mobile version