17-letni Bradley Jr. Howard nieustannie przeszkadzał nauczycielowi w prowadzeniu lekcji. Gadał jak najęty.
„Lubię dużo mówić, więc mój nauczyciel często informował mojego ojca o moim zachowaniu” – powiedział Brad w rozmowie z BuzzFeed News.
Rodzicie postanowili jakoś temu zaradzić. Ojciec długo myślał nad sposobem, w jaki ukarać syna, aż w końcu wpadł na bardzo niekonwencjonalne rozwiązanie.
„Powiedziałem mu, że jeżeli dostanę jeszcze jeden telefon ze szkoły na temat jego zachowania, to pójdę z nim do szkoły i będę siedział obok niego podczas lekcji” – powiedział ojciec chłopaka Buzzfeed.
Większość nastolatków nie potraktowałaby tego poważnie i właśnie tak samo postąpił Brad. W końcu rodzice doczekali się na kolejny telefon od nauczyciela. Ojciec Brada wiedział, że będzie musiał teraz zrealizować swoją obietnicę, aby dać synowi lekcję.
Jak powiedział, tak zrobił. Gdy chłopak wszedł następnego dnia do klasy, w ławce obok czekał na niego już jego ojciec.
„W pierwszej chwili go nie zauważyłem. Dopiero jak przywitałem się z kolegami, spostrzegłem, że tam siedzi. Byłem w szoku” – powiedział nastolatek.
Koledzy Brada mieli oczywiście z całej sytuacji mnóstwo śmiechu. Młodsza siostra, Moli Howard, postanowiła wrzucić na Twittera zdjęcie z komentarzem: „Tata powiedział bratu, że jeżeli jego nauczyciel od fizyki jeszcze raz zadzwoni ze skargą, to będzie z nim siedział na lekcjach. Tata odebrał kolejny telefon”.
Mama chłopaka także skomentowała całą sytuację: „Męska część rodziny Howard stała się sławna. Mieliśmy z tej całej sytuacji mnóstwo dobrej zabawy, ale mamy nadzieję, że nie będziemy dostawać więcej telefonów ze szkoły ze skargą na zachowanie Bradley’a”.
Więcej o całej sprawie dowiesz się z poniższego filmiku:
[arve url=”https://youtu.be/L4BwcI4zY_Q” /]
Udostępnij artykuł, jeżeli ciebie też rozbawiła kreatywna kara wymyślona przez tego ojca!