Zdjęcie mężczyzny z pustym wózkiem robi furorę na całym świecie – powód jest wspaniały

Biegacz, który zrobił zdjęcie to Doug Delony, Producent Cyfrowy w KHOU.com. Opisane tu zdarzenie miało miejsce w parku Discovery Green w Houston.

Doug często widywał w parku mężczyznę i nie umiał dojść do tego, dlaczego ten przychodzi do parku z wózkiem, w którym nigdy nie ma dziecka.

Kiedy zdał sobie sprawę z tego, o co chodzi, zrobił zdjęcie i umieścił je na swoim profilu na Facebooku.

Mężczyzna w parku, pusty wózek w tle
Facebook

Jego post został udostępniony przez ponad 300 000 osób. Kiedy zobaczysz, co robił ten mężczyzna, na pewno uznasz, że nie ma w tym nic dziwnego.

Niech Bóg ich błogosławi

Doug napisał w swoim poście na Facebooku „Często wieczorami biegam w Discovery Green i prawie zawsze spotykam mężczyznę z wózkiem bez dziecka. Zabiera on tego pięknego… jak mi się wydaje… niepełnosprawnego psa do parku. Sadza psa na trawie i pozwala mu się cieszyć jej zapachem i słuchać pobliskich dźwięków. Daje psu wodę z małej miseczki, którą przynosi ze sobą. Uroczy pies i bardzo miły gość. Niech Bóg ich błogosławi.”

Okazało się, że pies ma na imię Maximillian. Nie widzi na jedno oko i ma artretyzm, co uniemożliwia mu chodzenie. Jego właściciele, Edie Mayo i Troy Griffin, opiekują się swoim 16-letnim psem i traktują go jak króla.

Dwa razy dziennie zabierają go w dziecięcym wózku do parku po drugiej stronie ulicy. Maximillian to uwielbia.

„Kocha być na dworze, spotykać ludzi, ale też spotykać – a może w szczególności – suczki” – powiedział Edie – „Uwielbia też małe pudle.”

Życiowe lekcje

Max jest owczarkiem szetlandzkim. W swojej rodzinie jest od czasu, kiedy miał zaledwie kilka tygodni. W związku z tym, że udało mu się dożyć sędziwego wieku, opiekunowie starają się sprawić, aby czuł się możliwie jak najbardziej komfortowo.

„Jest częścią naszej rodziny. Jest moim najlepszym przyjacielem. Wiele razy dał mi życiowe lekcje, których nigdy nie zapomnę” – powiedział Edie w wywiadzie dla KHOU.

Facebook

Co za wspaniała rodzina! Udostępnij ten artykuł na Facebooku, aby jak najwięcej osób mogło dowiedzieć się o tej chwytającej za serce historii!

Exit mobile version