Gdy było już po wszystkim, płakałam przez kilka dni. Wiedziałam, że musieliśmy podjąć taką decyzję, aby ulżyć mu w cierpieniu. Nie mniej jednak cała ta sytuacja załamała mnie kompletnie.
Niestety nie wszyscy właściciele mają siłę lub odwagę, aby towarzyszyć swoim pupilom do samego końca. Nie stoją u boku swojego zwierzaka, a pozwalają aby to weterynarz zrobił swoje w samotności.
Pewien weterynarz – który woli pozostać anonimowy – postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami o takiej sytuacji. Jego słowa są bardzo poruszające.
Wiadomość od weterynarza:
“Jako właściciel zwierzęcia musisz zdać sobie sprawę, że w większości przypadków jego czas nadejście szybciej niż twój. Dlatego jeżeli znajdziesz się w sytuacji, że będziesz musiał udać się do weterynarza, aby ukrócić cierpienia swojego pupila, musisz coś wiedzieć.
PRZEZ CAŁE JEGO ŻYCIE byłeś/byłaś centrum jego świata!!! Być może dla Ciebie on był tylko częścią twojego życia, ale dla niego jesteś jego jedyną rodziną. Za każdym razem jest to straszna decyzja, zły dzień, najgorszy moment i dla nas strata ta jest druzgocącym przeżyciem, ale proszę was, NIE ZOSTAWIAJCIE GO SAMEGO.
Nie pozwólcie, aby odchodził z tego świata w pokoju, którego nie lubi i w którym są same nieznajome mu osoby. Musicie wiedzieć, że on ZAWSZE BĘDZIE SZUKAŁ CIĘ WZROKIEM, GDY BĘDZIESZ OPUSZCZAŁ pokój!!!!
Pupile zawsze rozpaczliwie szukają wzrokiem osoby, którą tak bardzo kochają. Nie rozumieją, dlaczego opuszczasz je, gdy chorują i cierpią, gdy są przerażone, stare i umierają na raka. Właśnie w tej chwili najbardziej potrzebują Twojej obecności.
Nie bądź tchórzem tylko dlatego, że cała sytuacja jest dla CIEBIE trudna. Spróbuj sobie wyobrazić jak one się czują, gdy zostawiasz je w chwili, gdy są bezbronne i najbardziej Cię potrzebują. Weterynarze zawsze starają się, aby zwierzaki czuły się komfortowo, aby mniej się bały, ale nie wytłumaczymy im, dlaczego zostały opuszczone.
Zmęczony i załamany weterynarz.”
Udostępnij ten artykuł swoim znajomym na portalu Facebook, aby każdy zrozumiał jak bardzo ważne jest, aby właściciele nie opuszczali swoich pupili podczas ich ostatniej drogi!