Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy czerpią radość z występów zwierząt w cyrku. Nie mam nic przeciwko cyrkom, w których swoje wyjątkowe umiejętności pokazują ludzie – akrobaci, artyści, iluzjoniści, żonglerzy, czy klauni.
Jednak oglądanie zwierząt wyrwanych z ich naturalnego środowiska i zmuszanych do występów w imię rozrywki nie przystoi współczesnemu społeczeństwu.
Mimo to zwierzęta nadal zmuszane są do życia w ciasnych klatkach. Mało tego, niektóre całe życie spędzają w łańcuchach. Wszystko ku radości wesołej publiczności.
Spójrzcie na poniższe zdjęcie. Ta piękna puma żyła w łańcuchach na pace busa w obwoźnym cyrku.
Mufasa spędził w takich warunkach 20 lat. Żył w obwoźnym cyrku, który jeździł od miasta do miasta, podaje The Independent.
W 2011 roku Peru zakazało wykorzystywania dzikich zwierząt w cyrkach. Organizacja Animal Defenders International(ADI) nieustannie wspiera lokalne władze w respektowaniu tego prawa.
Pracownicy ADI znaleźli Mufasę w roku 2015. Został uratowany ze swoich męczarni, a pracownicy przystąpili do likwidacji cyrku.
Zobacz ten cudowny moment, w którym Mufasa odzyskuje wolność na nagraniu poniżej:
Dziś Mustafa może cieszyć się otwartą przestrzenią. Żyć w taki sposób, w jaki powinien. Ta piękna puma ostatnie lata swojego życia spędzi na wolności.
To wspaniała wiadomość!
Podziel się tą historią z innymi, a przy okazji wyraź uznanie dla Animal Defenders International oraz innych organizacji, które walczą o wolność dla dzikich zwierząt. Ich praca jest bezcenna!