Nie tylko ludzie lubią się ochłodzić, kiedy jest gorąco. Nasi czworonożni przyjaciele również odnajdują przyjemność w zanurzeniu się w wodzie, jeśli słońce za bardzo da się im we znaki.
W tej historii, stworzeniem, które postanowiło sobie nieco popływać, był sam król lasu. Karolina z Karlstad w Szwecji w ogóle się tego nie spodziewała.
„Ten dźwięk był bardzo cichy.”
„To było coś niesamowitego! Czułam się, jakbym nawiązała z nim jakiś rodzaj kontaktu. Jakby pojawił się między nami wzajemny szacunek” – powiedziała Karolina w lokalnej stacji SVT. Następnie dodała – „W ogóle się nie bałam. Kiedy łoś przeszedł obok mnie, stanęłam i zaczęłam przysłuchiwać się dźwiękom chluszczącej wody, jakie powstawały pod jego łapami. To było wspaniałe – brzmiało zupełnie inaczej, niż dźwięki jakie wydaje woda, kiedy wchodzi do niej człowiek, czy koń. Ten dźwięk był bardzo cichy.”
W tym samym czasie ojciec Karoliny stał na plaży. Natychmiast wyciągnął swój telefon i zaczął filmować przepiękne zdarzenie. Karolina stała spokojnie i po prostu podziwiała zapierające dech w piersiach zwierzę.
„Przez chwilę łoś stał na brzegu, jakby wstydził się wejść do wody” – powiedziała Katolina w SVT.
Poniżej możesz zobaczyć to magiczne spotkanie:
Udostępnij ten przepiękny film wśród swoich znajomych i rodziny, aby przypomnieć im o tym, jak niesamowita potrafi być przyroda!