Na poniższym zdjęciu widać dokładnie to, co zobaczyli Carolyn i jej mąż. Policjantka stojąca bez ruchu na środku drogi i patrząca w dół wyglądała jakby mogła potrzebować pomocy z zewnątrz. Ale Sharnise Hawkins-Graham wcale pomocy nie potrzebowała.
Potrzebował jej za to ktoś inny.
Kiedy Carolyn z mężem podjechali bliżej, zobaczyli, że policjantka się uśmiecha i to pomimo ulewnego deszczu. Mąż Carolyn wyskoczył z samochodu i zaproponował kobiecie parasol. To właśnie wtedy cała sytuacja się wyjaśniła – Sharnise chroniła żółwia jaszczurkowatego, który próbował przejść przez drogę.
Bohaterka
Shamise powiedziała parze, że obawiała się, aby zwierzę nie zostało przejechane, więc opuściła swój ciepły suchy samochód i stanęła na środku drogi, aby chronić żółwia.
Jako że podnoszenie żółwia jaszczurkowatego może być niebezpieczne, zadzwoniła po odpowiednie organy zajmujące się ochroną zwierząt, ale ich przedstawiciele jeszcze się nie pojawili.
„Nie umiałam uwierzyć, że ta kobieta po prostu tam stała, pilnując tego żółwia w tym okropnym deszczu” – powiedziała Carolyn The Dodo. – „Niewiele osób by tak zrobiło, niezależnie od wykonywanego zawodu. Służyła społeczeństwu i chroniła innych w każdym znaczeniu tego słowa.”
Carolyn i jej mąż postanowili się dołączyć i również pomóc. Chwycili za łopatę, którą mieli w aucie, delikatnie podnieśli na niej żółwia i przenieśli go na zielony teren, z dala od ruchu pojazdów. Policjantka podziękowała parze za pomoc i wróciła do swojej pracy.
Carolyn mówi, że nie umiała przestać myśleć o postawie tej policjantki i postanowiła podzielić się tą wspaniałą historią – my zaś bardzo się cieszymy, że to zrobiła.
Udostępniajcie, drodzy miłośnicy zwierząt!