Pies został wyrzucony z furgonetki i pozostawiony na śmierć – teraz przybył do nowego kochającego domu

Pies został wyrzucony z furgonetki i pozostawiony na śmierć - teraz przybył do nowego kochającego domu

Prawdziwym miłośnikom zwierząt nie mieści się w głowie, że człowiek może chcieć skrzywdzić inną istotę.

Nie ma na to usprawiedliwienia, każde życie należy szanować i kochać.

Życie psa, któremu nadano imię Bambi, rozpoczęło się w brutalny sposób.

Po tym, jak pozostawiono go, by umarł przy drodze, znalazł szczęśliwy dom w Pitstone w Anglii – napisało British Metro.

Decydując się na opiekę nad zwierzęciem, należy najpierw przemysleć wiele spraw.

Zwierzę, tak samo jak ludzkie dziecko, domaga się uwagi, jedzenia, a przede wszystkim Twojej bezwarunkowej miłości.

Jeśli wahasz się już przed zakupem, nie powinieneś tego robić.

Każda żywa istota zasługuje na miłość i szacunek. Nie można traktować jej gorzej od siebie.

Pies Bambi, który jest mieszańcem rasy Cocker spaniel, gdy trafił do centrum ratunkowego na początku został nazwany „Syreną” – napisało British Metro.

Nogi psa były poważnie zdeformowane z powodu urazu, który odniósł jako mały szczeniak.

Jednak to nie był jedyny powód, przez który nie mógł się poruszać.

Konieczna była operacja

Z podanych informacji wynika, że Bambi został wyrzucony z furgonetki, która jechała z zawrotną prędkością. Pozostawiono go na śmierć na poboczu drogi.

Jednak Bambi się nie poddawał.

Bardzo chciał żyć.

Na szczęście psa w porę znalazła kobieta. Zabrała go do ośrodka ratunkowego na leczenie.

Wkrótce po tym Bambi przeszedł operację, aby wyleczyć jego ciężko uszkodzone nogi.

Po długim okresie rekonwalescencji i zabiegach Bambi dziś czuje się dobrze.

Znalazł nowy kochający dom

Nowy, szczęśliwy dom zapewniła psu Carol Spencer w Pitstone w Anglii.

Dziś Bambi może z łatwością biegać, skakać i żyć pełnią życia, tak jak na to zasługuje.

„Bambi zawsze kochał życie, nawet gdy musiał o nie walczyć. Tak bardzo się starał, by powrócić do zdrowia i przeszedł przez to wszystko z radością, ciągle machając ogonem” – powiedziała nowa właścicielka psa.

„Teraz może wreszcie wieść szczęśliwe życie, wolne od zmartwień, takie na które zasługuje każdy pies. Wystarczy spojrzeć na jego zadowoloną twarz, jak bardzo docenia wszystko, co dla niego zrobiono”.

Bambi, zasługujesz na całe szczęście tego świata! Cieszymy się, że trafiłeś do nowego kochającego domu!

Exit mobile version