Dylan Cabiche, dżokej z 22-letnim doświadczeniem, stracił cierpliwość i samokontrolę kiedy klacz nie chciała zrobić tego, co próbował na niej wymusić.
Nagle zeskoczył z klaczy i wymierzył jej mocny cios w podbrzusze. Działo się to na oczach zszokowanych świadków.
Wideo zostało opublikowane przez Brisbane 7 News i wywołało burzę negatywnych komentarzy. W odpowiedzi Federacja Thoroughbred Racing S.A Limited zawiesiła Dylana na dwa tygodnie, do 1 grudnia.
Ta decyzja jeszcze bardziej zdenerwowała miłośników zwierząt. Członkowie stowarzyszenia mającego na celu ochronę koni wyścigowych w Australii, CPR, uważają, że ta kara jest zbyt łagodna i domagają się dożywotniego zawieszenia dżokeja.
„Nie będzie tak, że możesz uderzyć konia i się z tego wywinąć” – powiedział w swoim oświadczeniu Wart Young, rzecznik organizacji.
„Jeśli dżokej nie potrafi kontrolować swoich emocji, to nie zasługuje na to, aby brać udział w gonitwach. Jeśli coś takiego widzimy w dniu wyścigu, możemy sobie tylko wyobrażać, co dzieje się, gdy nikt nie patrzy.”
W czwartek dżokej wyjaśniał swoje zachowanie, mówiąc, że miał „zaćmienie”.
„Zdaję sobie sprawę, że to co zrobiłem jest nieakceptowalne” – powiedział Dylan Caboche dla Channel 7.
„Uderzenie konia nie jest oczywiście sposobem, w jaki powinno się załatwiać sprawy. Miałem jakieś zaćmienie umysłu. To nigdy nie powinno się zdarzyć.”
Uwaga: W przedstawionym materiale znajdują się nieprzyjemne sceny
Moim zdaniem, to, że dżokej został zawieszony jedynie na dwa tygodnie zakrawa o skandal. Uważam, że powinien mieć dożywotni zakaz wykonywania zawodu!
Udostępnij, jeśli się z tym zgadzasz!
Opublikowano w serwisie Newsner. Polub stronę.