W czwartek służby ratunkowe odebrały telefon alarmowy z informację o pożarze na Folly Farm w Connecticut. Gdy strażacy dotarli na miejsce, cała stajnia zajęta była ogniem. Właściciele próbowali ratować konie, ale rozmiary pożaru były ogromne.
Stadnina prowadzona była jako rodzinny biznes. Właściciele uczyli jady konnej, skoków przez przeszkody oraz polo przez ostatnie 30 lat.
Spłonęły 24 konie
Pożaru nie przeżyło 21 koni, które służyły do nauki w szkole oraz 3 konie, które miały prywatnych właścicieli.
Jak dotąd nie udało się ustalić przyczyny pożaru. Trwa śledztwo w tej sprawie.
To ogromna tragedia. Prosimy o udostępnienie tej informacji innym miłośnikom zwierząt, aby zawsze zwracać uwagę na bezpieczeństwo w swoim domu/stajni.