Pies uratował dzieci z płonącego domu

Psa potrafią zaskakiwać jak nikt inny na świecie. Mam tu na myśli zarówno to, jak zaskakująco potrafią się uczyć nowych rzeczy, jak i to jak bardzo potrafią okazywać uczucia.

Czasami ich pomoc może uratować komuś życie.

Dom tej rodziny bardzo szybko opanowały płomienie i dlatego strażacy wiedzieli, że muszą reagować szybko, aby uratować uwięzione w domu dzieci.

Wtedy do akcji wkroczył owczarek niemiecki o imieniu Maxx.

Psy już wielokrotnie udowadniały, że są najlepszymi przyjaciółmi ludzi. Czasami okazuje się, że ich przyjaźń może decydować o dalszym życiu.

Pewnego dnia los rodziny Fraserów zmienił się o 180 stopni. Nagle ich sąsiedzi usłyszeli wybuch – gdy wyjrzeli przez okno, aby zobaczyć co się stało, zauważyli, że tył domu Fraserów zaczęły ogarniać płomienie.

Dom w płomieniach
YouTube/Inside Edition

Sąsiedzi, Chip i jego syn Andrew, natychmiast zawiadomili straż pożarną. Zanim pojawili się strażacy, Brett i Margo opuścili płonący dom.

Niestety wewnątrz uwięziona została dwójka ich dzieci, w wieku 2 i 4 lat.

Strażacy wiedzieli, że muszą działać szybko. Niestety gęsty dym nie ułatwiał im zadania.

Wtedy do akcji wkroczył owczarek niemiecki Maxx.

Maxx wkracza do akcji
YouTube/Inside Edition

Pies bez zastanowienia wbiegł do płonącego domu, a za nim podążyli strażacy. Pies zaprowadził ich prosto do pokoju dzieci, dzięki czemu strażacy mogli je wyprowadzić na zewnątrz. Wszyscy członkowie rodziny, wraz z Maxxem, zostali przetransportowani do szpitala. Pomimo wielkiego dramatu, nikomu z rodziny nie stało się nic złego.

Maxx, owczarek niemiecki
YouTube/Inside Edition

Maxx jest prawdziwym bohaterem. Bez kalkulowania wbiegł do płonącego domu, aby ratować członków własnej rodziny. Maxx zaryzykował życie, aby pokazać, że nie ma dla niego nic cenniejszego niż jego najbliżsi.

Poniżej możesz obejrzeć materiał prasowy o akcji ratunkowej:

[arve url=”https://youtu.be/h_H7C5NKm90″ /]

Psy to niesamowite zwierzęta. Udostępnij ten artykuł wśród znajomych na Facebooku, aby wyrazić uznanie dla prawdziwego bohatera Maxxa!

 

Czytaj więcej na temat...