Dzieci często psocą i robią różne rzeczy, które nam dorosłym nie odpowiadają, ale nie ma w tym nic złego – zazwyczaj. Czasami jednak cienka linia między tym co wolno, a co jest niedopuszczalne, zostaje przekroczona.
Weźmy za przykład chłopaka z Chin, którego kamery monitoringu nagrały podczas oddawania moczu na przyciski w windzie.
Złe uczynki jednak wracają. Tym lepiej, im szybciej karma wraca. A w tym przypadku jest to całkiem zabawne.
Cała sytuacja wydarzyła się całkiem niedawno w jednym z budynków w Chongqing, w Chinach. Podczas pracy pracownicy ochrony wychwycili na kamerach monitoringu chłopaka wchodzącego do windy i zaczynającego oddawać mocz na przyciski.
Takie zachowanie nie jest akceptowalne chyba w żadnym społeczeństwie. Zanim chłopak dojechał na parter, aby wysiąść, dosięgła go długa ręka sprawiedliwości.
Na nagraniu widać jak światła w windzie gasną i włączają się na przemian, a drzwi otwierają się i zamykają, zanim chłopak zdążył wysiąść. Chłopak panikuje i zaczyna dotykać wszystkich przycisków, na które chwilę wcześniej nasikał. A wtedy w windzie całkowicie gaśnie światło.
Okazało się, że mocz wywołał spięcie w windzie i sprawił, że chłopak został w niej uwięziony. Musiał poczekać na pracowników ochrony, aby odblokowali ją i go wypuścili, a przy okazji złapali na gorącym uczynku.
Według BBC chińskie władze zdecydowały się upublicznić to nagranie, aby uświadomić rodziców, że ich pociechy mogą dopuszczać się takich niecnych uczynków.
Zobacz nagranie z całego zajścia poniżej:
[arve url=”https://youtu.be/qd6cSB7XhRs” /]
W internecie rozgorzała dyskusja na temat tego, czy nieposłuszne dzieci powinny być surowiej traktowane przez rodziców. Niektórzy twierdzą, że to tylko dziecięca zabawa i że dzieci zawsze będą dziećmi.
Jakie jest twoje zdanie na ten temat? Podziel się tą historią ze swoimi znajomymi i skomentuj artykuł na Facebooku.