Zabawa klockami Lego to jedno z najlepszych wspomnień z dzieciństwa. Ich różnorodność sprawia, że można z nich zbudować praktycznie każdą rzecz, która wpadnie nam do głowy.
Jednak dla pewnego chłopca z Islandii klocki Lego stały się czymś więcej niż tylko zwykłą zabawką.
W wieku 3 lat Brynjar Karl Birgisson przestał mówić i stał się bardzo nieszczęśliwym chłopcem.
„Nagle nie mogłem powiedzieć tego, co chciałem. Wszystkie słowa, które wcześniej poznałem, nagle gdzieś zniknęły. Ze szczęśliwego chłopca stałem się bardzo nieszczęśliwym i smutnym chłopcem” – powiedział Brynjar.
„Czułem się zostawiony sam sobie, uwięziony we mgle… Nie byłem w stanie złożyć zdania”
Gdy miał pięć lat lekarz w końcu go zdiagnozował. Okazało się, że chłopiec cierpi na autyzm.
Wraz z czasem chłopiec odkrył w sobie pasję do statków oraz do budowania z kloców Lego. Gdy miał 10 lat, wiedział wszystko na temat Titanica.
„Dużo czytałem o statkach. Im większa jednostka, tym więcej wiem na jej temat” – powiedział chłopiec.
W pewnym momencie Brynjar postanowił, że chce zbudować replikę Titanica z klocków Lego. Dziadek pomógł mu znaleźć plany statku, a następnie stworzona została zbiórka, która miała pomóc zgromadzić środki na zakup kloców potrzebnych do zbudowania statku.
„Zajęło mi to 11 miesięcy i 700 godzin, aby zbudować mój wymarzony 6,5 metrowy statek. Wykorzystałem do tego celu 56 000 klocków” – powiedział Brynjar.
Jak powiedział, udało mu się zrealizować ten cel, dzięki trzem rzeczom: wierze, że może mu się to udać, dobrej drużynie, która go wspierała – czyli swojej rodzinie i nie poddawaniu się.
Chłopiec miał zaledwie 11 lat, gdy skończył budować największą na świecie replikę Titanica z klocków Lego. Ustanowił w ten sposób nowy rekord.
Jego niesamowite osiągnięcie sprawiło, że został zaproszony na wiele wystaw, gdzie z pasją opowiadał o swojej przygodzie.
„Gdy zaczynałem budowę repliki nie byłem w stanie rozmawiać, a dziś stoję na scenie i opowiadam o moim projekcie, a także udzielam wywiadów” – powiedział chłopiec w rozmowie z The Guardian .
„To dodało mi pewności siebie. Gdy zaczynałem budowę, miałem asystenta, który pomagał mi w każdej czynności w szkole, a dziś chodzę do szkoły i uczę się całkowicie samodzielnie. Otrzymałem szansę, aby podróżować, poznawać nowe miejsca i wspaniałych ludzi.”
Jego statek trafił na wystawy w Islandii, Szwecji, Norwegii, Niemczech i USA. W Stanach Zjednoczonych jego replika została wystawiona w Muzeum Titanica w Tennessee.
Brynjar nie ma w planach budować kolejnych replik, ale nie rezygnuje ze swojej pasji. Kocha statki i ma zamiar kształcić się w tym kierunku, aby pewnego dnia zostać kapitanem statku.
Zobacz jak chłopiec opowiada o swojej replice na nagraniu poniżej:
To niesamowite osiągnięcie. Trzeba mieć wielkie samozaparcie, aby stworzyć coś tak wyjątkowego.
Udostępnij historię chłopca innym, aby pokazać im, że każdy może zrealizować swoje marzenia, jeśli będzie w nie wierzył i dążył do ich realizacji.