Nikt nie rozumie dlaczego lekarz wstrzymuje oddech podczas porodu bliźniaczek – chwilę później matka widzi coś niesamowitego

Nikt nie rozumie dlaczego lekarz wstrzymuje oddech podczas porodu bliźniaczek - chwilę później matka widzi coś niesamowitego

Gdy Sarah oraz Bill Thistlethwaite dowiedzieli się, że zostaną rodzicami bliźniąt, byli bardzo szczęśliwi.

Niestety po pewnym czasie ich radość została nieco zburzona, ponieważ okazało się, że dzieci są bliźniakami, które rozwijają się we wspólnych błonach płodowych. Taka sytuacja sprawia, że życie jednego z bliźniąt jest bardzo zagrożone.

Ciąża niosła ze sobą podwyższone ryzyko, ale Sarah, nauczycielka matematyki z Orrville, w Ohio, po spędzeniu 57 poprzedzających rozwiązanie dni w łóżku, urodziła bliźniaki poprzez cesarskie cięcie. Bliźnięta były w bardzo dobrym zdrowiu.

Sarah i Bill byli już rodzicami chłopca, dlatego byli bardzo podekscytowaniu faktem, że ich rodzina powiększy się o dwie dziewczynki. Poród został wyznaczony na kilka dni przed Dniem Matki w roku 2014.

Dziewczynki przyszły na świat w 33 tygodniu ciąży. Były zdrowe. Jednak chwilę po samym porodzie cała sala porodowa na chwilę zamilkła, a cisze przerwało westchnienie ginekologa-położnika Sarhy, Melissy Mancuso…

Nikt nie mógł uwierzyć, gdy okazało się, że dziewczynki w trakcie porodu trzymają się za ręce…

“Moje serce po prostu się roztopiło” – powiedziała Sarah w rozmowie z magazynem People.

“Nawet mojemu mężowi łzy napłynęły do oczu – nie wiem, czy na sali była choć jedna osoba, która się nie wzruszyła do łez”.

Dziś dziewczynki są zdrowymi i szczęśliwymi siostrami, które już powoli zaczynają rozwijać własne osobowości. Jillian jest bardziej śmiała, a Jenna o wiele bardziej ostrożna.

Jedno się jednak nie zmieniło – bliźniaczki nadal uwielbiają trzymać się za ręce i łączy je bardzo silna siostrzana więź.

Sarah określa dziewczynki “dwiema fasolkami rosnącymi w jednej doniczce”. Dziewczynki nie potrafią przebywać oddzielnie. Jedna bez drugiej po prostu płacze.

Udostępnij ten artykuł znajomym na Facebooku, aby wyrazić uznanie dla wszystkich mam w każdym zakątku świata!

Exit mobile version