Wiele osób marzy o rejsie statkiem. Większość z nich planując swoje wakacje chce się zrelaksować i odpocząć.
Jednak pasażerów statku Queen Anne należącego do linii Cunard czekała niemiła niespodzianka. Dowiedzieli się, że przez część rejsu będą musieli przestrzegać surowych zasad bezpieczeństwa z dość przerażającego powodu.
Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej.
Pasażerowie dziewiczego rejsu statku wycieczkowego Queen Anne firmy Cunard, byli nieco zaskoczeni, gdy poproszono ich o wyłączanie świateł i zasuwanie zasłon dla własnego bezpieczeństwa.
Ten ogromny luksusowy statek płynie przez cały świat. Rejs trwa 111 nocy i rozpoczął się w Niemczech. Ostatnio przemierzał wody w pobliżu Darwin w Australii i Manili na Filipinach, przepływając przez Morze Sulu-Celebes.
Kapitan statku ogłosił nieoczekiwany komunikat, w którym poinformował pasażerów, że będą działać na „zwiększonym poziomie czujności bezpieczeństwa”. Stało się tak, ponieważ statek przepływał przez obszar znany z piractwa.
Zamknięto na noc zewnętrzne pokłady, pozostawiając włączone tylko niezbędne światła, aby zminimalizować widoczność statku dla innych. W związku z tym gości poinstruowano, aby wyłączać światła w kabinie, gdy się ich nie używa i zasłaniali zasłony, aby zmniejszyć ryzyko namierzenia statku.
Nagranie z komunikatem stało się viralem, a ludzie, którzy je widzieli, komentowali, jak przerażająco to brzmiało. W innym nagraniu na TikToku pokazano, że na pokładzie statku wycieczkowego jest również ochrona i broń, aby odeprzeć wszelkie możliwe ataki.
Rejs statkiem dla ludzi o mocnych nerwach?
Jeśli chodzi o to, czy istnieje wysokie ryzyko ataku piratów na statek wycieczkowy, jest to nadal dyskusyjne. Jednak rzecznik firmy Cunard, która organizuje rejs statkiem, powiedział, że wszystko odbywało się zgodnie ze standardowym protokołem. Jak stwierdził: „W ramach standardowych procedur morskich nasi kapitanowie mogą wydawać komunikaty ostrzegawcze podczas żeglugi przez określone regiony.
„Nie było żadnego konkretnego zagrożenia dla statku ani jego gości, a nasz pobyt na pokładzie pozostał niezakłócony” – jak wyjaśniono.
Wygląda to na przygodę życia! Czy wybrałbyś się w rejs wiedząc, że będziesz przepływał przez regiony znane z piractwa? Daj nam znać w komentarzach i podziel się tym artykułem ze znajomymi, których może to zainteresować.
CZYTAJ TAKŻE:
Podróż życia emerytów zakończyła się śmiercią
