Użytkownik sieci dostrzegł przerażającą rzecz zwisającą z sufitu

Post na Reddicie przedstawiający coś zwisającego z sufitu, stał się viralem wywołując w sieci istne szaleństwo. Był tematem żartów i wywołał liczne spekulacje na temat tego tajemniczego obiektu, który przeraził internautów, gdy zaczął się „wić i poruszać”.

15 kwietnia pewien użytkownik internetu udostępnił na popularnym subreddicie zdjęcie zatytułowane „Co to jest?”. Miał nadzieję na pomoc w zidentyfikowaniu ciemnego, włóknistego, wydłużonego obiektu, który wystawał przez wąską szczelinę w panelu sufitowym jego domu.

Oprócz zdjęcia, autor oryginalnego postu (OP), posługujący się nickiem Takuraiii_, zamieścił na Reddicie następujący opis: „Zauważyłem, że to wystaje z sufitu, co to jest?”

W ciągu kilku godzin post zebrał ponad 35 000 reakcji i setki komentarzy. Użytkownicy Reddita z różnych środowisk, eksperci od szkodników i samozwańczy komicy podzielili się szokującymi i zwariowanymi teoriami.

Włamywacz sufitowy

Jak to zwykle bywa na Reddicie, wątek szybko zaczął żyć własnym życiem.

Po tym, jak autor oryginalnego posta (OP) wyjaśnił, że obiekt „rusza się, więc raczej to nie jest martwe”, ludzie zaczęli przyglądać się szczegółom. Zwracali uwagę na kolor, fakturę, delikatne zwężenie i podzielili się swoimi przemyśleniami na temat niepokojącego zdjęcia z zuchwałym intruzem na suficie.

„Jestem ekspertem od szczurów (bez oficjalnego dyplomu), ale widziałem Amerykańską opowieść co najmniej sześć razy”, zaczął jeden z dowcipnych użytkowników, który nawiązał do filmu animowanego z 1986 roku, w którym występuje rodzina myszy. „Owszem, to może być ogon… ale to może być też wabik. Wezwij wsparcie. Podczerwień. Noktowizor. Chcę widzieć każdy okruszek. Nie mamy do czynienia z byle jakim gryzoniem. Mamy do czynienia z profesjonalistą”.

Powołując się na inny animowany film z gryzoniem w roli głównej, druga z osób stwierdziła: „Proszę pana… to szczurzy ogon, ale nie ten uroczy szczur Remy z Ratatuj. To szczur z Nowego Jorku, który będzie się z tobą bił o kolację”.

„Poliż to. Jeśli wygląda jak szczur, smakuje jak szczur…” – podpowiedział ktoś inny. W odpowiedzi na tę wiadomość jeden z użytkowników Reddita napisał: „Szturchnij to patykiem i poliż patyczek”.

Jednak nie wszystkie osoby były przekonane, że to szczur.

„To opos, albo pancernik” – napisał ktoś inny, albo „olbrzymia jaszczurka murowa”.

Pchnij, pociągnij lub połaskocz

Jeszcze inni przedstawili jeszcze bardziej absurdalne przypuszczenia i rozwiązania, by dowiedzieć się co to jest.

„To tylko cień. Nic, czym należałoby się przejmować” – napisała jeden z nich, podczas gdy ktoś inny poradził autorowi postu: „Po prostu to wypchnij i zapomnij o tym”.

Kolejna z osób zapytała: „Próbowałeś to połaskotać? Może wciągnie to z powrotem, a co z oczu, to z serca”.

Niektórzy zalecali, aby autor posta „zdecydowanie to pociągnął”.

„Jak mogłeś tego nie pociągnąć?” – zapytał jeden z internautów, co skłoniło autora postu do odpowiedzi: „Wystają małe włoski, nie ma mowy, żebym dotknął tego gołymi rękami”.

„Spalić dom”

Inni, co zrozumiałe, byli głęboko poruszeni. „Po prostu spaliłbym dom” – zażartował jeden z użytkowników, a opinię tę podzielało wiele osób.

„Mam nadzieję, że możesz się wyprowadzić. Wystawić dom na sprzedaż i go sprzedać, zanim ten smród się rozprzestrzeni” – stwierdził ktoś, kto uznał, że to ogon martwego szczura, który utknął w suficie.

Jak się jednak okazało wcale nie utknął, zaczął się „wiercić i ruszać”. Krótko potem OP napisał: „Już go nie ma”.

„OP, nie panikujesz?! Mam ciarki na plecach” – dodał jeden z internautów na temat niezidentyfikowanego lokatora.

Inny użytkownik Reddita napisał ostrzegając: „To jest po prostu poza zasięgiem wzroku, na pewno nie zniknęło”.

Zagadka rozwiązana

W ciągu 24 godzin autor postu udostępnił aktualizację i poinformował innych użytkowników Reddita, że ​​metodą eliminacji ustalono, iż obiekt przypominający ogon nie należy do jaszczurki, oposa ani pancernika, nie jest to też „sznurek do pociągania za tampon”.

„Po licznych komentarzach, w których stwierdzono, że to szczurzy ogon, mogę teraz potwierdzić, że to szczurzy ogon… Wkrótce wezwę firmę deratyzacyjną, żeby odpowiednio się tym zajęła. Dziękuję wszystkim!” – napisał autor postu dodając: „Ktoś z komentarzach napisał: 'Jak jest jeden, to jest setka, której nie widać’. Boże, mam nadzieję, że nie”.

Jednak jeśli jest jeden, to prawdopodobnie jest ich więcej, ponieważ szczury to bardzo towarzyskie zwierzęta i „wolą żyć w grupach” – jak donosi PBS Nature.

Niechciani współlokatorzy

Chociaż wpis był zabawny, zwrócił też uwagę na bardzo realny problem: ukryte plagi gryzoni w naszych domach.

Gryzonie, takie jak szczury i myszy, często zamieszkują przestrzenie podpodłogowe, izolację strychów i puste przestrzenie w ścianach całkowicie niezauważone, dopóki nie zostawią po sobie śladów w postaci odchodów, zadrapań lub, w przypadku tak jak autora postu, fragmentu ogona.

Centra Kontroli i Prewencji Chorób ( CDC ) ostrzegają, że „gryzonie mogą przenosić wiele chorób, które mogą przenosić się bezpośrednio lub pośrednio na ludzi”.

Jedną z takich chorób jest hantawirus, rzadka, ale potencjalnie śmiertelna choroba, która w lutym 2025 r. pochłonęła życie żony Gene’a Hackmana, Betsy Arakawy.

Jak radzić sobie z inwazją

„Możesz nigdy nie zobaczyć myszy ani szczura, chyba że plaga jest poważna” – wyjaśnia Agencja Ochrony Środowiska Stanów Zjednoczonych ( EPA ). Istnieją jednak pewne wskazówki, które pomogą Ci rozpoznać, że w Twoim domu przebywają gryzonie:

  • Odchody gryzoni
  • Materiał do budowy gniazd
  • Ślady pogryzień na opakowaniach żywności
  • Wygryzione otwory w ścianach i podłogach
  • Zapach stęchlizny

Wystarczyło jedno zdjęcie, aby zwykły sufit zamienił się w najdziwniejszą zagadkę tygodnia na Reddicie. Od śmiechu po uzasadniony strach, to jedno zdjęcie zaintrygowało internautów i przypomniało nam, że od czasu do czasu warto spojrzeć w górę, bo nigdy nie wiadomo, co może wisieć nam nad głową.

CZYTAJ TAKŻE:

Pulchny szczur utknął w otworze włazu do studzienki – na ratunek ruszyła mu cała masa ludzi

Żelki Haribo: ludzie dopiero teraz zdają sobie sprawę, czym tak naprawdę jest ten słodki „klucz”

 

Czytaj więcej na temat...