Denzel Washington zapowiedział swój udział w serii nowych projektów filmowych. Przy okazji poinformował też o czymś, co jest zaskoczeniem dla wielu osób.
69-letni Denzel Washington dał do zrozumienia, że przygotowuje się do odejścia z Hollywood po ukończeniu planowanych projektów, sygnalizując koniec kariery, która trwała przez dziesięciolecia.
W rozmowie z australijskim programem Today, Denzel Washington powiedział: „Nie wiem, ile jeszcze filmów nakręcę. Prawdopodobnie niewiele”.
Nadchodzące przedsięwzięcia aktora obejmują ponowne wcielenie się rolę Otella, postaci, którą po raz pierwszy zagrał w wieku 22 lat.
„Zagram Otella mając 70 lat” – ujawnił dwukrotny zdobywca Oscara.
Poza tym aktor powiedział też o współpracy ze Stevem McQueenem i Ryanem Cooglerem przy okazji kolejnej części filmu Czarna pantera. Washington wspomniał również o projektach takich jak Król Lear, a potem zażartował: „Po tym przejdę na emeryturę”.
Kariera Washingtona rozpoczęła się w 1977 roku od filmu telewizyjnego Wilma. Następnie w 1981 roku zadebiutował w filmie fabularnym Ciemnoskóry duplikat. Od tego czasu stał się jednym z najbardziej szanowanych aktorów w Hollywood. Jest znany z niezapomnianych występów w filmach takich jak Chwała, Dzień próby i Malcolm X. Jego kariera konsekwentnie odzwierciedla jego talent i pasję, przynosząc mu szerokie uznanie i liczne wyróżnienia.
Na początku tego roku Washington otwarcie przyznał, że zależało mu, by wziąć udział w filmie Gladiator II.
„Zostało mi już bardzo niewiele filmów, które mnie interesują, ich twórcy muszą mnie zainspirować” – powiedział aktor.
CZYTAJ TAKŻE:
Gwiazda muzyki pop z lat 2000 wywołuje mieszane reakcje
To, jaką część ciała myjesz jako pierwszą, ma znaczenie