Turystka z Paryża natknęła się na mężczyznę wyciągającego nadjedzonego burgera ze śmietnika na ulicach Nowego Jorku. Nie zdając sobie sprawy, że to Richard Gere, zaoferowała mu pomoc.
„To nie do pomyślenia, że coś takiego mogło się wydarzyć” – powiedziała kobieta, która zaproponowała aktorowi trochę jedzenia.
Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, dlaczego gwiazdę „Pretty Woman” pomylono z bezdomnym!
W 2014 roku Richard Gere przebywał w Nowym Jorku na planie filmu Poza czasem, w którym zagrał u boku Kyry Sedgwick i Steve’a Buscemiego.
Obecnie 75-letni Gere, grał w tamtym czasie George’a, mężczyznę żyjącego na ulicy, którego wyrzucono z mieszkania, które zajmował.
Kontynuacja artykułu pod postem
Podczas pierwszego dnia zdjęć, reżyser filmu Oren Moverman poprosił Gere’a o „wcielenie” się w osobę bezdomną, by nakręcić potrzebne sceny. Tak, więc aktora ubrano w łachmany i umieszczono na ruchliwych ulicach miasta wśród zwykłych ludzi.
Początkowo Gere miał pewne obawy co do kręcenia filmu w dużym mieście, ale kiedy wcielił się w bezdomnego mężczyznę chodzącego ulicami Nowego Jorku z pustym kubkiem po kawie i proszącego o drobne, mało kto to w ogóle zauważył.
„Byłem tam od samego początku kręcenia pierwszego ujęcia, przez ponad 40 minut i nikt nie nawiązał ze mną kontaktu wzrokowego” – powiedział Gere. „Byłem w swojej roli” – powiedział. „Przebywałem w jednym z najbardziej ruchliwych miejsc Nowego Jorku. Gdybym był tam Richardem Gerem, nie trwało by to to nawet 30 sekund”.
Jednak nie chodzi o to, że byłem nie do poznania przez ubranie, czy charakteryzacje – dodał.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
„Po prostu nie byłem, jak gwiazda filmowa, a ludzkie wyobrażenia kreowane na podstawie mowy ciała i tego, co robiłem na ulicy, wpłynęły na to mylne postrzeganie” – dodał Gere.
Wyjaśniając te sytuację Moverman powiedział: „Nikt nie dał mu ani centa. Nikt go nawet nie rozpoznał. I to dowodziło sedna sprawy: bezdomni są wszędzie wokół nas, a my ich nie widzimy”.
Pod przykrywką bezdomności
Tymczasem ktoś zrobił aktorowi zdjęcie i udostępnił je w mediach społecznościowych, sugerując, że gwiazda filmu Oficer i dżentelmen działała pod przykrywką, by zwrócić uwagę na kryzys bezdomności. Post, który w tamtym czasie trafił do prawie 2 milionów osób, informował też o tym, że Gere rozdawał po 100 dolarów każdemu bezdomnemu, którego spotkał.
Kontynuacja artykułu pod postem
Odpowiadając na przesadzone informacje i bezpodstawne twierdzenia Gere, który nie prowadzi własnych mediów społecznościowych, posłużył się kontem aktorki Jeny Malone na Facebooku, aby wyjaśnić sprawę.
„Cześć, tu Richard Gere. Byłem całkowicie zaskoczony, gdy w zeszłym tygodniu ktoś opublikował moje zdjęcie na Facebooku, jako bezdomnego na ulicach Nowego Jorku…”
Kontynuacja artykułu pod postem
Następnie aktor wyjaśnił, że informacje dołączone do postu są „fikcją”. Tak na prawdę kręcił film i to nie było częścią żadnego eksperymentu. Dodał też, że nigdy nie rozdawał 100-dolarowych banknotów.
Zimna pizza
Chociaż nikt nie wrzucił „bezdomnemu” drobnych do kubka, to jedna kobieta zwróciła na niego uwagę.
Z chwilą, gdy gwiazda filmu Uciekająca panna młoda przeszukiwała kosz na śmieci w pobliżu Grand Central Station i wyciągnęła nadgryzionego hamburgera, z pobliskiej pizzerii wyszła Karine Gombeau ze swoim mężem Bruno i nastoletnim synem.
Rodzina, która przyjechała z Paryża, zauważyła „bezdomnego” ubranego w czapkę, luźne spodnie i lekką kurtkę, trzymającego w dłoniach wcześniej nadgryzionego burgera.
Nie mieli pojęcia, kto kryje się pod tymi brudnymi ubraniami.
Kontynuacja artykułu pod postem
Zrozpaczona tym smutnym widokiem, 42-letnia wówczas Gombeau podeszła do niego i zaproponowała resztki „ogromnej” pizzy, którą ona, jej mąż i 15-letni syn zamówili we włoskiej restauracji – opowiedziała później kobieta w wywiadzie dla „The New York Post”.
Gere wziął paczkę i zapytał: „Co jest w torbie?”
„Próbowałam odpowiedzieć mu po angielsku, ale wyszło w połowie po francusku. Powiedziałam: 'Je suis désolée [przepraszam], ale pizza jest zimna’”.
Przyjmując prezent, milioner powiedział: „Dziękuję bardzo. Niech cię Bóg błogosławi”.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Paryżanka, która pracowała w branży turystycznej, powiedziała później, że widok tylu bezdomnych w mieście złamał jej serce.
„Naprawdę smutno mi, że marnujemy jedzenie, a oni nic nie mają. To mnie naprawdę wzrusza”.
Niespodzianka!
Dwa dni później pracownik hotelu, w którym zatrzymała się Gombeau dał jej egzemplarz lokalnej gazety.
Jak wyjaśniła, była zszokowana, gdy zobaczyła siebie na zdjęciu z aktorem.
„To było magiczne… To szalona historia. Nie do pomyślenia, że coś takiego mogło się wydarzyć” – powiedziała podekscytowana.
„Myślę, że jest bardzo przystojny, nawet jak na swój wiek”. Kobieta dodała też: „Pretty Woman nie był moim ulubionym filmem, ale Chicago naprawdę mi się podobało”.
Kontynuacja artykułu pod nagraniem
W rozmowie z gazetą kobieta wyjaśniła, że jej rodzina, która spędziła w mieście cztery dni, nie miała pojęcia, że trafiła na plan filmowy.
Choć pewna rzecz mogła na to wskazywać.
Jak powiedziała Gombeau, gdy jej mąż nagrywał Grand Central Station, to „z całej stacji przychodzili ludzie i żądali, aby jej mąż przestał filmować”.
Dodała też: „Ludzie wychodzili z metra. To było bardzo mylące”.
Należy więc pamiętać, że Gere nie był tam pod przykrywką jako bezdomny biorący udział w eksperymencie społecznym, tylko grał rolę w filmie!
Co sądzisz o tej historii? Podziel się z nami swoimi przemyśleniami, a następnie udostępnij dalej, abyśmy mogli dowiedzieć się co mają do powiedzenia inni!
CZYTAJ TAKŻE:
Nicole Kidman opuszcza Festiwal Filmowy w Wenecji na wieść o śmierci jej 83-letniej matki
Księżna Kate w nowym oświadczeniu ogłasza, że zakończyła chemioterapię i jest „wolna od raka”