Melanie Griffith (66 l.) zaskakuje fanów, usuwając wypełniacze, aby pokazać naturalną twarz

Melanie Griffith, która 9 sierpnia skończy 67 lat, zawsze była pięknością z Hollywood. Jednak na przestrzeni lat ściągnęła na siebie wiele krytyki, goniąc za młodym wyglądem.

Przyznając, że „bardzo zraniły ją” słowa krytyków, którzy twierdzili, że posunęła się za daleko, gwiazdka przestała próbować odwrócić proces starzenia i zamiast tego zrezygnowała z nadmiernych zabiegów, które zmieniły jej wygląd.

„Mam nadzieję, że teraz wyglądam normalniej” – powiedziała Griffith, odnosząc się do swojej decyzji o zaakceptowaniu swojego naturalnego piękna.

Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o Griffith i jej drodze do pokochania swojego naturalnego wyglądu!

Melanie Griffith, obecnie 66-letnia, jest ogniwem łączącym jedną z największych dynastii rodzinnych Hollywood. Jest jedyną córką kultowej Tippi Hedren, która zasłynęła z roli w filmie Alfreda Hitchcocka Ptaki i dumną matką 34-letniej Dakoty Johnson, aktorki znanej z serii filmowej Pięćdziesiąt twarzy Greya.

Już jako nastolatka Griffith dostała rolę statystki w filmie Szkoła kochania z 1973 roku, w którym główną rolę grała jej matka i przyszły mąż Don Johnson, wówczas 22-letni, z którym od razu nawiązała więź.

Mając zaledwie 17 lat, młoda gwiazda otrzymała swoją pierwszą główną rolę w filmie z 1975 r. pt. Night Moves, w którym zagrali też Gene Hackman i James Woods.

Kontynuacja artykułu pod postem

Don Johnson and Melanie Griffith

Posted by Back to 80s on Wednesday, April 28, 2021

„Zawsze była, jak młoda klacz na starcie” – powiedziała Hedren w wywiadzie dla Newsweek w 1975 roku. „Nie może się doczekać, żeby wziąć udział w wyścigu”.

Ta imponująca rola przyniosła 17‑latce dwa kolejne filmy, Smile i Zdradliwą toń, w którym zagrała „prowokującą Lolitę podrywającą Paula Newmana”.

„Ma ciało zmysłowej kobiety, nadąsaną, pucołowatą twarz nastolatki i głos dziecka” – napisano o Griffith w magazynie Newsweek.

W następnym roku Griffith i Johnson pobrali się i jeszcze w tym samym się rozwiedli.

Życie z lwami

W 1981 roku Griffith otrzymała kolejną szansę współpracy z mamą przy filmie Roar. Produkcja opowiadała historię wielkich kotów atakujących rodzinę zoologa w Afryce.

Kontynuacja artykułu pod postem

Noel Marshall (znany z filmu Egzorcysta) był scenarzystą, reżyserem i producentem, który przekształcił Roar w projekt rodzinny. Film kręcono przez 11 lat, a jego rodzina – żona Hedren, pasierbica Griffith i dwaj synowie – mieszkali w domu z ponad 100 dzikimi zwierzętami, które nie były tresowane.

Film miał być komedią, ale zamiast tego stał się horrorem dla 70 członków obsady i ekipy, którzy byli atakowani przez zwierzęta. Przez to zyskał miano „najbardziej niebezpiecznego filmu, jaki kiedykolwiek powstał”.

Kontynuacja artykułu pod nagraniem

Operator filmowy potrzebował 200 szwów, aby można było ponownie przymocować skórę jego głowy. Hedren zrzucona z grzbietu słonia złamała nogę. Natomiast Griffith, która grała córkę swojej prawdziwej matki, wymagała operacji rekonstrukcyjnej twarzy po tym, jak stała się karmą dla lwa, którego potężne szczęki zacisnęły się na jej głowie.

Ceniona aktorka

Na szczęście Griffith powróciła do zdrowia i otrząsnęła się z traumy. W ciągu następnej dekady została matką Alexandra Bauera oraz cenioną aktorką. Otrzymała nominację do Złotego Globu za role w filmie Świadek mimo woli z 1984 roku i w komediowym thrillerze Dzika namiętność z 1986 roku.

Kontynuacja artykułu pod postem

Happy Holidays to all the Working Girls out there! How are you spending the festive season?

Posted by Working Girl on Monday, October 3, 2022

Griffith odniosła jeszcze większy sukces, gdy zagrała w filmie Pracująca dziewczyna, przeboju z 1988 roku, w którym grała u boku Harrisona Forda i Sigourney Weaver. Zdobyła swój pierwszy Złoty Glob za występ w komedii i pierwszą nominację do Oscara.

„To wszystko zmieniło” – powiedziała Griffith w 2018 roku magazynowi Hollywood Reporter. „Nagle wszyscy wiedzieli, kim jestem, dostałam mnóstwo zleceń i nigdy nie przestałam pracować, dopóki sama nie przestałam”.

Niestety, jej życie osobiste nie było aż tak udane jak kariera zawodowa.

Griffith, która w momencie otrzymania nominacji do Oscara była już dwukrotnie rozwiedziona, odnowiła swój dawny romans z Johnsonem.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

blondynka w upiętych włosach, długich kolczykach i czarnej sukience
Źródło: Shutterstock

Para pobrała się ponownie w 1989 roku, a tego samego roku urodziła się ich pierwsza córka, Dakota.

’Szczęście, że żyje’

Historia jednak zatoczyła koło, Griffith i Johnson rozwiedli się w 1996 roku. W tym samym roku aktorka poślubiła hiszpańskiego przystojniaka Antonio Banderasa.

Para, która pozostawała w związku małżeńskim do 2015 roku, ma wspólną córkę Stellę Banderas.

Jak powiedziała Griffith za pośrednictwem USA Today, jej związek z Banderasem zakończył się, ponieważ „osobiście utknęłam i nie pozwolę, aby to się powtórzyło. Chcę cieszyć się życiem, chcę robić to, na co mam ochotę”.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

mężczyzna w garniturze obejmuje w pasie kobietę w sukience, która trzyma torebkę
Źródło: Shutterstock

I cieszyła się życiem odrobinę za bardzo.

W tym samym wywiadzie gwiazda filmu Fajerwerki próżności szczerze przyznała, że ​​zmaga się z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu.

Opisując siebie jako osobę „uzależnioną”, Griffith stwierdziła, że ​​„ma szczęście, że żyje”.

„Nigdy nie było ze mną tak źle, jak z niektórymi ludźmi, których znałam, biorącymi heroinę i inne rzeczy. Ale dużo piłam i brałam kokainę. Po prostu myślałem, że dobrze się bawię”.

Gwiazda Broadwayu trafiała na odwyk w latach 1998, 2000 i 2009.

Pełna żalu

Wraz z upływającym czasem fani Griffith obserwowali jej dramatyczne przemiany. Niektóre zmiany były naturalne, inne były wynikiem wyborów chirurgii plastycznej, za co zebrała trochę krytyki.

Gwiazda filmu High Note przyznała, że początkowo zadowolona z efektów nie zdawała sobie sprawy, jak operacje plastyczne, które „przeszła ponad 20 lat temu”, zmieniły jej twarz.

Tymczasem internauci dzielili się opiniami na temat jej zmienionego wyglądu.

„Nigdy bym nie pomyślał, że to Melanie Griffith. Jest piękna, ale nie do poznania. Smutne” – napisał jeden z fanów.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

kobieta w tatuażem w kształcie serca na ramieniu
Źródło: Shutterstock

Drugi z użytkowników napisał: „Melanie Griffith przeszła tyle operacji plastycznych, że nie można w niej rozpoznać osoby, którą była kiedyś”.

Zmotywowana komentarzami, aby zobaczyć w sobie to, co widzieli inni, Griffith zaczęła rozpuszczać wypełniacze.

„Nie zdawałam sobie z tego sprawy, dopóki ludzie nie zaczęli mówić: 'O mój Boże, co ona zrobiła?’. Byłam taka zraniona” – wspomniała. „Poszłam do innego lekarza, a on zaczął rozpuszczać całe to gówno, które podała mi inna lekarka. Mam nadzieję, że teraz wyglądam normalniej”.

Jak twierdzą jej fani „wygląda świetnie. Nie jak potwór, nie potrzeba żadnych wypełniaczy”.

Inni chwalą jej naturalne piękno.

„Wygląda o wiele ładniej, tak jak wtedy, gdy była młodsza” – napisała jedna z osób, a kolejna dodała: „Piękna, nic nie przebije naturalności”.

Co myślisz o Melanie Griffith? Podziel się z nami swoimi przemyśleniami, a następnie udostępnij tę historię, abyśmy wszyscy mogli złożyć jej najserdeczniejsze życzenia z okazji zbliżających się urodzin!

CZYTAJ TAKŻE:

Dzieci Meryl Streep są już dorosłe – jej córka wygląda dokładnie jak ona

Suri porzuca nazwisko swojego słynnego ojca, Toma Cruise’a, oto dlaczego