Ricky Nelson uratował swoich synów przed wypadkiem lotniczym

Ricky Nelson przez lata uwielbiany przez swoich fanów jako idol nastoletniego popu i jeden z najpopularniejszych muzyków telewizyjnych swoich czasów.

Chociaż wiele osób słyszało o tajemniczych okolicznościach jego śmierci, to niewielu wie, że decyzja, którą podjął w ostatniej chwili uratowała życie jego dwóm 13-letnim synom.

Ricky Nelson urodził się jako Eric Hilliard Nelson 8 maja 1940 roku w Teaneck w stanie New Jersey. Jego rodzice, Ozzie Nelson i Harriet Hilliard Nelson, byli znani z popularnego serialu komediowego „Przygody Ozziego i Harriet”.

Serial Nelsonów emitowano przez szesnaście lat, co stanowi rekord w historii sitkomów. Ricky i jego starszy brat, David, dołączyli do obsady, gdy mieli około 8 i 10 lat. 

Ricky Nelson uczęszczał do szkoły publicznej Gardner Street, a następnie podjął naukę w Hollywood High School. Nie był zbyt chętny do nauki, co prowadziło do konfliktów z ojcem, który chciał, aby Ricky poszedł na studia. 

Kariera muzyczna

Jednak, kiedy Ricky zbliżał się do wieku umożliwiającego podjęcie studiów, zarabiał już więcej niż większość dorosłych. Już wtedy jego zarobki wynosiły około 100 000 dolarów rocznie, co zwalniało go z konieczności kontynuowania nauki.

W wieku 17 lat Ricky Nelson wystąpił w odcinku Ricky, perkusista w swoim rodzinnym serialu. Piosenkę, którą zagrał w tym odcinku, nagrano i wydano jako jego pierwszy singiel I’m Walking. Utwór szybko zajął czwarte miejsce na liście bestsellerów magazynu Billboard.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

portret Ricky'ego Nelsona
Wikipedia Commons / Stajanlickers14

Popularność Ricky’ego Nelsona gwałtownie wzrosła, co pozwoliło mu na częste debiuty muzycznie w programie rodziców, zanim wydawał piosenki jako single. Do jego najbardziej znanych przebojów należały Garden Party, It’s Late, Fools Rush In, For You, Poor Little Fool i Travelin’ Man.

Około 1961 roku Ricky Nelson zaczął spotykać się z Kristin Harmon, która pochodziła z podobnego środowiska i również wychowała się w Hollywood. Co więcej, jej rodzina i Nelsonowie byli bliskimi przyjaciółmi. 

Para pobrała się w kwietniu 1963 roku. Mieli czworo dzieci: Sama Hilliarda Nelsona, bliźniaków Matthew Graya Nelsona i Gunnara Erica Nelsona oraz córkę, Tracy Kristine Nelson.

Ricky Nelson niechętnie latał samolotem

W latach 60. sława Ricky’ego Nelsona nieustannie rosła, a jego przeboje regularnie plasowały się w czołówce list przebojów. Jego muzyka wpisywała się w rozwijający się gatunek rock and rolla. To zaowocowało licznymi trasami koncertowymi, które odbył na przestrzeni lat. 

Niestety, właśnie podczas jednej z tras koncertowych spotkała go przedwczesna i do dziś tajemnicza śmierć. 

Ricky Nelson był znany z tego, że nienawidził latać samolotami, mimo że tak często musiał z nich korzystać udając się na trasy koncertowe i promocje. Podobno nawet korzystał z psychoterapii, aby poczuć się lepiej w samolocie i móc kontynuować karierę oraz spotykać się z fanami. 

Ricky Nelson i jego synowie, Matthew i Gunnar, mieli razem polecieć do Dallas na noworoczny koncert. Jednak jak powiedział Gunnar o to co się stało:

„Mieliśmy być z nim w samolocie podczas tej podróży. Jednak ojciec zadzwonił do nas tuż przed tym, jak mieliśmy przylecieć do Alabamy, żeby się z nim spotkać i polecieć z nim na noworoczny koncert w Dallas”.

Na kilka dni przed planowanym wspólnym wylotem, jakieś złe przeczucie lub intuicja skłoniła Ricky’ego, aby zadzwonić do synów i powiedzieć im, że nie polecą razem do Dallas”.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

Ricky Nelson z rodziną
Gunnar Nelson, Rick Nelson, Tracy Nelson, Kristin Nelson i Matthew Nelson pozują do portretu w 1968 roku w Los Angeles w Kalifornii. (Zdjęcie: Michael Ochs Archives/Getty Images)

Synowie Ricky’ego Nelsona uniknęli śmierci

Tak więc Ricky Nelson wsiadł do samolotu DC-3 w Alabamie bez swoich dwóch synów i gdy samolot zbliżał się do celu, kabina wypełniła się dymem. Niestety pożar na pokładzie pochłonął życie Ricky’ego i pozostałych pasażerów, ale pilotowi udało się bezpiecznie wylądować w Teksasie.

Trzydzieści lat później przyczyny pożaru w samolocie nadal pozostają tajemnicą. Choć krążyły plotki na temat jego przyczyny, w tym, że Ricky zażywał kokainę ze swoją ówczesną dziewczyną Helen Blaine. 

Brat Ricky’ego, David, stanowczo zaprzeczał tej możliwości, wyjaśniając, że jego brat nigdy nie zażywał kokainy. Greg McDonald, menedżer Ricky’ego, zeznał później, że Ricky i Helen spali w kabinie, gdy wybuchł pożar. 

Natomiast w późniejszym czasie Tracy Nelson, córka Ricky’ego, powiedziała Larry’emu Kingowi, że jej zdaniem przyczyną tragedii była usterka mechaniczna.

Tracy wyjaśniła, że samolot nazywano też Latającym Autobusem ze względu na swoją małą prędkość. Miał problemy z ogrzewaniem benzynowym, co mogło łatwo doprowadzić do przypadkowego pożaru. 

Chociaż trzydzieści lat później nadal nie udało się ustalić przyczyny pożaru, to jasne jest, że przeczucia Ricky’ego Nelsona pomogły zapobiec jeszcze większej rodzinnej tragedii.

Synowie Ricky’ego, bliźniacy Matthew i Gunnar również zrobili karierę muzyczną i wielokrotnie upamiętniali swojego ojca. Jak powiedział Matthew:

„To nieustanna praca z miłości, otwarty list do naszego taty, który był naszym najlepszym przyjacielem”. It’s an ongoing labor of love, an open letter to our dad, who was our best friend.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

synowie Ricky'ego Nelsona
Ricky Nelson pamięta występ swoich synów bliźniaków Gunnara Nelsona i Matthew Nelsona w City Winery Nashville 30 lipca 2017 r. w Nashville w stanie Tennessee / Getty Images

Spoczywaj w pokoju, Ricky Nelson!

CZYTAJ TAKŻE:

Ostatnie słowa Stanisława Soyki poruszają do głębi. Artysta przeczuwał swój koniec

Zmarł Frank Caprio „najsympatyczniejszy sędzia na świecie”

 

Czytaj więcej na temat...