
Selena Gomez spotkała się z ogromną krytyką ze strony społeczności internetowej. Nastąpiło to po tym, jak aktorka udostępniła nagranie, na którym „płacze jak idiotka” opłakując masową deportację nielegalnych imigrantów w USA za rządów Donalda Trumpa.
W ciągu ostatniego miesiąca Selena Gomez straciła ponad 750 000 obserwatorów na Instagramie. To wynik negatywnych reakcji na emocjonalne nagranie, które opublikowała w odniesieniu do działań Departamentu Imigracji i Kontroli Celnej (ICE) Donalda Trumpa, mających na celu zwalczanie nielegalnej imigracji w USA.
Według BBC, 26 stycznia w wyniku ogólnokrajowej kontroli imigrantów aresztowano około 1000 osób. To jak na razie najwięcej od czasu powrotu Trumpa do Białego Domu.
„W nalotach w wielu miastach, w tym w Chicago, Newark i Miami, brało udział wiele agencji federalnych, którym niedawno rozszerzono uprawnienia w zakresie zatrzymań” – jak poinformowano.
Była gwiazda Disneya, której dziadkowie wyemigrowali do Teksasu z Monterrey w Meksyku, zareagowała na działania wobec imigrantów, dzieląc się swoimi odczuciami w Internecie. Na nagraniu, które zamieściła na Instagramie (już je usunięto) można było zobaczyć, jak płacze.
„Bardzo mi przykro. Wszyscy moi ludzie są atakowani” – powiedziała 32-letnia Gomez swoim 422 milionom obserwatorów w poście z 27 stycznia. „Dzieci. Nie rozumiem. Bardzo mi przykro. Chciałabym coś zrobić, ale nie mogę. Nie wiem, co robić. Spróbuję wszystkiego, obiecuję”.
Post Seleny Gomez natychmiast stał się viralem, gromadząc miliony wyświetleń w ciągu kilku godzin. Jednak w wielu przypadkach reakcja internautów była daleka od oczekiwanej.
„Jestem z niej dumny”
Niektórzy fani wychwalali aktorkę, który była producentem wykonawczym filmu Życie na nielegalu. To dokument z 2019 roku, który przedstawia życie 11 rodzin nielegalnych imigrantów mieszkających w USA.
„Łzy Seleny mówią same za siebie. Jej empatia dla dotkniętych tym dzieci i rodzin rozdziera serce, ale też inspiruje. Potrzebujemy więcej głosów takich jak jej, aby zwrócić uwagę na takie niesprawiedliwości. Jestem z niej dumny, że stanęła po stronie swoich ludzi” – napisał jeden z fanów.
„Historia Seleny rozdziera serce i naprawdę pokazuje, jak bardzo jej zależy. To potężny przekaz móc widzieć, jak wyraża tak szczere emocje w związku z deportacjami i cierpieniem dzieci. Widać, że czuje silne poczucie empatii i chęć pomocy. Miejmy nadzieję, że zainspiruje innych do podjęcia działań lub przynajmniej podniesienia świadomości na temat tych niesprawiedliwości” – napisał kolejny z użytkowników tweetera.
Ktoś inny stwierdził: „Ludzie się z niej śmieją, ale ja ją rozumiem. Selena pochodzi z rodziny imigrantów. Ona dostała szansę, a płacze, bo są meksykańskie dzieci, które się deportuje i niszczy się ich przyszłość. Ona ma prawo płakać”.
„Otwórz swoje domy”
Tymczasem inni nie byli zadowoleni z reakcji Seleny Gomez i sugerowali, że „płacz niczego nie rozwiązuje”.
„Istnieje wiele innych sposobów, aby pomóc. Nie sądzę, aby nagranie swojego płaczu aż tak bardzo pomogło. Wyjdź i spróbuj się z nimi spotkać. Walcz, aby usłyszeli twój głos, wykorzystaj swoje wpływy w lepszy sposób, płacz niczego nie rozwiązuje” – napisał jeden z użytkowników.
Druga z osób stwierdziła: „Powiedziała: 'Chciałabym móc coś zrobić’. Jest warta 1,6 miliarda dolarów. Mogłaby coś zrobić, JEŚLI naprawdę by chciała”.
Kontynuacja artykułu pod postem
„Ona ma wiele nieruchomości. Może przesiedlić nielegalnych imigrantów do każdej z nich. To o wiele bardziej przydatne niż płakanie jak idiotka” – wściekł się inny użytkownik w komentarzach do tweeta, w którym udostępniono nagranie Seleny Gomez. „No dalej [Selena], nie bądź hipokrytką. Otwórz swoje domy dla nielegalnych imigrantów”.
Czwarta z osób zasugerowała, że gra aktorska Seleny Gomez nie jest wiarygodna: „Jak na aktorkę kiepsko płacze i nie przekonuje mnie. Musi być bardziej dramatyczna” – napisał użytkownik.
Odpowiedź Białego Domu na nagranie Seleny Gomez
Biały Dom odpowiedział na nagranie Seleny Gomez tweetem, z wypowiedziami matek, których dzieci zostały zabite przez „nielegalnych imigrantów”.
„Kayla Hamilton, Jocelyn Nungaray i Rachel Morin zostały zamordowane przez nielegalnych imigrantów. [Te] odważne matki mają coś do powiedzenia [Selenie Gomez] i tym, którzy sprzeciwiają się zabezpieczeniu naszych granic” – można przeczytać we wpisie.
„Nagranie Gomez wzbudziło też reakcję wśród polityków. Republikański polityk z Utah, Sam Parker, zasugerował, że ją również należy deportować, ponieważ dziadkowie Seleny pierwotnie wjechali do kraju nielegalnie” – jak poinformował Billboard.
„Dzięki za wyśmianie i groźby” – odpowiedziała Gomez na Instagramie.
Selena Gomez: masowe odejścia obserwatorów
Według Social Blade, serwisu śledzącego statystyki mediów społecznościowych, gwiazda programu Zbrodnie po sąsiedzku straciła ponad 751 000 obserwatorów po udostępnieniu swojego nagrania.
Jednak pomimo zauważalnego spadku liczby fanów online, Selena Gomez nadal jest jedną z najchętniej obserwowanych celebrytek.
Po tym, jak Selena Gomez usunęła swoje nagranie, napisała na Instagramie: „Najwyraźniej okazywanie ludziom empatii nie jest w porządku”. Jednak i ten post usunięto.
Co sądzisz o tym, że celebryci wykorzystują swoje media społecznościowe, by uświadamiać innych w różnych sprawach? Czy może uważasz, że powinni robić więcej? Podziel się z nami swoimi przemyśleniami, a następnie udostępnij artykuł, aby zachęcić innych do dyskusji!
CZYTAJ TAKŻE:
Cher obiecuje, że „opuści” kraj, jeśli Donald Trump wygra wybory prezydenckie w 2024 r.