Taylor Swift ujawniła okładkę nowego albumu – fani podzieleni

Taylor Swift przez prawie dwie dekady budowała swój wizerunek jako wzór do naśladowania dla młodych dziewcząt. Ale okładka jej najnowszej płyty wywołała falę krytyki ze strony rodziców, którzy twierdzą, że nie chcą już, aby ich córki wzorowały się na niej.

35-letnia Swift zaprezentowała okładkę swojego 12. albumu studyjnego „The Life of a Showgirl” podczas występu w podcaście „New Heights ” swojego chłopaka, Travisa Kelce’a. Okładka przedstawia ją zanurzoną w wodzie, z wystającą nad nią twarzą, lśniącą blaskiem inspirowanym tancerkami rozrywkowymi.

Jak zawsze, gdy Taylor Swift wypuszcza coś nowego, w sekcjach komentarzy wybucha istny chaos. Fani, krytycy i wszyscy inni spieszą się, żeby podzielić się swoimi przemyśleniami.

Ikona popu opisała ten look jako żartobliwy ukłon w stronę jej wyczerpujących nocy w trasie koncertowej. „Mój dzień kończy się w wannie, a nie w olśniewającej sukience” — wyjaśniła. Niektórzy rodzice nie kupili tego tłumaczenia.

Facebook / Taylor Swift

Reakcje ludzi

„Myślałem, że to zdjęcie z miejsca zbrodni” – napisał jeden z krytyków, według Bored Panda. Inny dodał: „Ta okładka krzyczy latami 80.”

Niektórzy porównywali wygląd Swift do wyglądu innych gwiazd. „To niestety krzyczy, że obecna Jennifer Lopez czołga się po scenie…” – brzmiał jeden z komentarzy. Podczas gdy inna osoba stwierdziła: „Zmieniła się w Kylie Minogue”. Inni posunęli się dalej: „Co tu się wyprawia z tą białą Beyoncé?!” i „Załóżcie jakieś cholerne ciuchy”.

„Nie rozumiem tytułu. Poza tym te zdjęcia nie są odpowiednie dla małych dziewczynek, więc zdecydowanie nie chcę słyszeć, żebyście wy, swifity, twierdzili inaczej” – napisał ktoś inny.

Nie wszyscy się jednak z tym zgodzili. Jeden z fanów ripostował krytykom: „Czy wy też wykorzystujecie tę energię, gdy inne gwiazdy noszą podobne stroje jak gwiazdy show-girl? Katy Perry, Lady Gaga, Beyoncé, Sabrina, Christina Aguilera, Marilyn Monroe… WYWRÓĆCIE OCZAMI”.

Większość komentarzy była pozytywna i pełna wsparcia. Co nie jest zaskakujące – w końcu większość osób obserwujących Swift w mediach społecznościowych to jej zagorzali fani.

Facebook / Taylor Swift

Występ w podcaście

W podcaście Swift opowiedziała o pisaniu albumu w trakcie trasy Eras Tour.

„Pracując nad tym, byłam fizycznie wyczerpana na tym etapie trasy, ale byłam niesamowicie pobudzona psychicznie i podekscytowana możliwością tworzenia” – powiedziała. Jej chłopak, gwiazda NFL, wtrącił: „Dosłownie żyłem życiem tancerki rewiowej”.

Kelce pochwalił również swoją dziewczynę, nazywając ją „najlepszą autorką tekstów piosenek na świecie”. Swift żartobliwie odparła: „Mówi mój chłopak”.

W albumie znajdują się takie utwory jak „The Fate of Ophelia” , „Elizabeth Taylor” , „Father Figure” , „ Ruined the Friendship” , „Wi$h Li$t” oraz tytułowy „ The Life of a Showgirl” , nagrany we współpracy z Sabriną Carpenter. Swift mówi, że album opowiada historię „wszystkiego, co działo się za kulisami” jej trasy koncertowej.

Jednak obok całego blasku i przepychu pojawiają się pytania, czy nowy wizerunek Swift nie jest zbyt przesadzony dla milionów młodych dziewcząt, które wciąż ją podziwiają.

Jak bez ogródek napisała w internecie jedna z matek: „Nie chcę, żeby moja córka to ubóstwiała. Kiedyś była wzorem do naśladowania — teraz wygląda jak każda inna gwiazdka w piórach i cekinach”. Co sądzicie o okładce nowego albumu Taylor Swift — odważny wybór artystyczny czy przekroczenie granic?

CZYTAJ WIĘCEJ

Bianca Censori krytykowana za swój najbardziej „wulgarny” wygląd

Aktor Chris Hemsworth zabiera głos po plotkach o Alzheimerze

 

Czytaj więcej na temat...