Fala żalu przetoczyła się przez Hollywood i całe Stany Zjednoczone po zabójstwie Roba Reinera i Michele Singer Reiner.
Aktor i jego żona zostali znalezieni martwi w niedzielę w swoim domu w Brentwood. Policja traktuje sprawę jako prawdopodobne zabójstwo.
Na konferencji prasowej zastępca szefa policji w Los Angeles Alan Hamilton podzielił się z dziennikarzami bardzo niewieloma szczegółami dotyczącymi tej sprawy, ale to, co od tamtej pory powoli wychodzi na jaw, jest naprawdę poruszające.
Nowe szczegóły
Policja w Los Angeles poinformowała, że prowadzi śledztwo w sprawie śmierci Roba i Michele Singer Reiner, traktując je jako zabójstwo. Małżeństwo znaleziono w ich domu 14 grudnia.
Rob Reiner, 78-latek, był powszechnie ceniony jako aktor i reżyser. Ostatnio stał się znanym aktywistą politycznym. Jego żona, Michele Singer Reiner, była fotografką i producentką filmową.
Teraz pojawiły się druzgocące szczegóły dotyczące tego makabrycznego incydentu. Według „The Mirror”, władze opisały to zdarzenie jako „podwójne morderstwo”. Parę znaleziono z licznymi ranami kłutymi. Podobno gwiazdor Hollywood i jego żona zostali znalezieni martwi w swoim domu przez córkę, Romy.
Źródła w organach ścigania poinformowały gazetę LA Times, że w związku ze śledztwem przesłuchano członka rodziny.
Źródło zaznajomione ze sprawą, które według „Los Angeles Times” nie było upoważnione do publicznego wypowiadania się, podało, że w domu nie było śladów włamania. Źródło wskazało również, że ofiary miały obrażenia odpowiadające ranom kłutym.
Rozmowa z każdym członkiem rodziny
Na konferencji prasowej w niedzielę wieczorem zastępca szefa policji Los Angeles, Alan Hamilton, ujawnił jedynie kilka szczegółów, mówiąc, że śledztwo jest wciąż na wczesnym etapie. Detektywi byli w trakcie uzyskiwania nakazu przeszukania przed przeprowadzeniem „dokładnego” sprawdzenia nieruchomości.
„W tej chwili Departament Policji Los Angeles nie poszukuje nikogo jako podejrzanego lub osoby mogącej budzić podejrzenia… i nie będziemy tego robić, dopóki nie zakończymy dochodzenia i nie podejmiemy dalszych działań” – powiedział Hamilton.
Dodał, że przesłuchanych zostanie kilku członków rodziny, ale podkreślił, że „nikogo nie zatrzymano; nikogo nie przesłuchuje się w charakterze podejrzanego”.
„Postaramy się porozmawiać z każdym członkiem rodziny, z którym będziemy mogli, aby poznać fakty będące przedmiotem śledztwa” – powiedział.
Hamilton potwierdził, że osoba, która jako pierwsza zgłosiła incydent, była obecna w miejscu zamieszkania, jednak jej tożsamość nie została ujawniona.
W niedzielny wieczór policja otoczyła posesję w Brentwood, a ulica Chadbourne Avenue została zamknięta dla ruchu. Radiowozy ustawiły się wzdłuż ulicy, a funkcjonariusze monitorowali teren, jak donosiły lokalne gazety.
Rob miał 78 lat, a Michele 68. Para była małżeństwem od 1989 roku i mieszkała w ekskluzywnej dzielnicy Brentwood, znanej z ogrodzonych posesji i wysokich żywopłotów.
Ważna postać w Hollywood
Kariera Reinera w Hollywood trwała ponad pięć dekad. Zdobył sławę rolą Michaela „Meatheada” Stivica w serialu „ All in the Family” w latach 1971–1979, zanim został uznanym reżyserem.
Jego filmy to m.in. „Kiedy Harry poznał Sally” , „Narzeczona dla księcia” i „To jest Spinal Tap” , a także adaptacja powieści Stephena Kinga „ Stań przy mnie” z 1986 roku . W 1992 roku otrzymał nominację do Oscara za rolę w filmie „Ludzie honoru” .
Poza rozrywką, Reiner był ważną postacią polityczną w Hollywood. Był między innymi współzałożycielem Amerykańskiej Fundacji na rzecz Równych Praw.
Michele Singer Reiner była m.in. producentką i pracowała nad takimi projektami, jak Shock and Awe, Albert Brooks: Defending My Life, Spinal Tap II: The End Continues i God & Country.
Serdeczne hołdy
Przedstawiciele władz miasta i liderzy polityczni wyrazili swój smutek, w tym burmistrz Karen Bass, która powiedziała, że jest „zrozpaczona tragiczną stratą Roba i jego żony Michele”.
„Wkład Roba Reinera odbija się szerokim echem w amerykańskiej kulturze i społeczeństwie. Dzięki swojej twórczej pracy i walce o sprawiedliwość społeczną i ekonomiczną poprawił on życie niezliczonej liczby osób” – powiedział Bass.
Były prezydent Barack Obama dołączył do fali hołdów, publikując na X wpis: „Michelle i ja jesteśmy zrozpaczeni tragiczną śmiercią Roba Reinera i jego ukochanej żony Michelle. Osiągnięcia Roba w filmie i telewizji dały nam jedne z naszych najcenniejszych historii na ekranie. Jednak pod wszystkimi jego historiami kryła się głęboka wiara w dobroć ludzi – i dożywotnie zaangażowanie w przekuwanie tej wiary w czyny. Razem z żoną żyli życiem pełnym celu” – napisał Obama.
Gubernator Gavin Newsom i pierwsza partnerka Jennifer Siebel Newsom również złożyli hołd Reinerowi, nazywając go „znanym reżyserem, pisarzem i aktywistą”, a jego żonę „doświadczoną producentką i fotografką”.
„Rob był geniuszem o wielkim sercu, stojącym za wieloma klasycznymi historiami, które kochamy” – pisali. „Jego bezgraniczna empatia sprawiła, że jego historie są ponadczasowe, ucząc pokolenia, jak dostrzegać dobroć i prawość w innych – i zachęcając nas do marzeń o wielkich rzeczach”.
CZYTAJ WIĘCEJ
Wyrzucona z własnego domu, ta dziewczyna stała się jedną z najzabawniejszych kobiet na świecie
Nieustępliwy outsider, który zamienił ból w siłę i został miliarderem i aktorem
