Kobieta publikuje obrzydliwe zdjęcie piersi kurczaka, z której zrobiło się spaghetti

Mieszkanka Teksasu była całkowicie zszokowana, gdy pierś z kurczaka, którą przygotowywała na obiad, zamieniła się w nitkowate kawałki przypominające spaghetti.

Publikując zdjęcie w mediach społecznościowych, kobieta zaznaczyła, że tego wieczoru w menu nie było makaronu. Na zdjęciu widać, jak surowy kurczak, którego myła, rozpadał się w jej rękach.

„Myślę, że to sztuczne mięso” – pisze w swoim wirusowym poście na Facebooku, który inspiruje użytkowników Internetu do przejścia na weganizm. 

Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o tym… kurczaku!

21 marca Alesia Cooper z Irving w Teksasie udostępniła niepokojące zdjęcie piersi kurczaka. Kobieta stanowczo oświadczyła, że nie poda jej swojej rodzinie na obiad.

Matka dwójki dzieci napisała: „Zastanawiałam się, czy opublikować to, ale skoro musiałam to zobaczyć, więc postanowiłam to zrobić”. W poście, który pokazuje również zdjęcie kurczaka rozdrobnionego na nitki przypominające spaghetti, czytamy dalej: „Kilka tygodni temu przygotowywałam obiad dla moich dzieci i myłam mięso tak jak to zwykle robię, a kiedy wróciłam, żeby zacząć gotować, okazało się, że mięso zamieniło się w to (SIC).”

Ciąg dalszy pod postem

Happy Sunday 🤗

Posted by Alesia Cooper on Sunday, October 2, 2022

Cooper, która mówi, że kupiła pierś kurczaka w niedrogim supermarkecie Aldi, dodaje: „lol, myślę, że to podróbka mięsa, ale i tak nie jestem pewna… Od tego czasu nie robię kurczaka”.

Użytkownicy internetu w sekcji komentarzy ochoczo podzielili się swoimi opiniami na ten temat. Niektórzy sugerowali, że kurczak został wydrukowany w 3D lub wyhodowany w probówce.

Jeden z nich argumentuje: „To kurczak hodowany w laboratorium. To nowy sposób produkcji kurczaka ze względu na ptasią grypę i niedobory zasobów, których nie produkowano przez ostatnie kilka lat, więc w zeszłym roku ogłoszono, że znaleźli sposób na zrobienie kurczaka w laboratorium i to właśnie jest teraz w sklepach.”

Ciąg dalszy pod postem

Hey Walmart what's up with this chicken. Chicken is not suppose to be stringy it looks unhealthy

Posted by Sonny Robinette on Sunday, March 24, 2024

„Mięso laboratoryjne” – pisze ktoś inny.

Trzecia osoba stwierdza, że ​​to „fałszywe, już tego nie kupuję”.

Inny użytkownik oferuje bardziej logiczne wyjaśnienie powodu rozdrobnienia się piersi kurczaka: „To nie jest mięso hodowane w laboratorium ani mięso wydrukowane w 3D. Pochodzi od prawdziwych kurczaków. Problem polega na tym, że chciwi producenci kurczaków na siłę karmią swoje kurczęta hormonami wzrostu, przez co rosną zbyt szybko”.

Większe piersi

The Wall Street Journal donosi, że obok twardego, ciągnącego się mięsa zwanego „drewnianą piersią” „mięso spaghetti” jest rzekomo wynikiem hodowli mającej na celu przyspieszenie wzrostu kurczaków, a szczególnie mięśni piersiowych.

Ciąg dalszy pod postem

„Istnieją dowody na to, że te nieprawidłowości są powiązane z szybko rosnącymi ptakami” – mówi WSJ dr Massimiliano Petracci, profesor rolnictwa i nauk o żywności na Uniwersytecie w Bolonii we Włoszech.

„Drewniana pierś” i „mięso spaghetti” mogą wydawać się niepokojące, ale zdaniem ekspertów branżowych ich zjedzenie nie jest szkodliwe.

Ale cała sytuacja z pewnością szkodzi kurczakom. Zbyt duży przyrost masy ciała sprawia, że ich małe nóżki nie są w stanie pozwolić im stać i poruszać się.

Grube kurczaki

Sądząc po liczbach opublikowanych przez Krajową Radę ds. Kurczaków, brojlery – kurczęta hodowane na mięso – rosną znacznie szybciej niż w przeszłości. W 2000 r. przeciętny ptak trafiał na rynek w wieku 47 dni i ważył 2,28 kg, a w 2023 r. przeciętny kurczak nadal trafiał na rynek w 47. dniu, ale ważył już 2,97 kg.

Ciąg dalszy pod postem

Liczby te szokują jeszcze bardziej, gdy porównamy je z danymi sprzed niemal stu lat. w 1925 r. brojlery potrzebowały 112 dni, aby osiągnąć wagę rynkową wynoszącą 1,15 kg.

Zmiany te odzwierciedlają rosnący popyt na białe mięso w ciągu ostatniego stulecia. A popyt ten stanowił motywację do zmian w branży i przestawienie się na dostarczanie kurczaków „o proporcjonalnie większych piersiach”.

Doktor Michael Lilburn, profesor w Centrum Badań nad Drobiem przy Uniwersytecie Stanowym Ohio, mówi dziennikowi „Washington Post”: „Jeśli ludzie będą jeść coraz więcej kurczaków, kurczaki prawdopodobnie będą musiały urosnąć jeszcze bardziej… Będziemy musieli zwiększyć udział mięsa z piersi u każdego ptaka.”

„Ludzie nie zdają sobie sprawy, że to popyt konsumencki zmusza branżę do dostosowania się” – stwierdziła Lilburn o upodobaniu społeczeństwa do nuggetsów, skrzydełek, kanapek i innych tanich produktów z kurczakiem w roli głównej. „To zwodniczo mała, ale głośna mniejszość, która stawia wiele uzasadnionych pytań. Większości populacji USA nadal nie interesuje, skąd pochodzi żywność, byle była tania”.

Ciąg dalszy pod zdjęciem

Shutterstock

Chociaż sieci fast foodów i niektóre sklepy spożywcze częściowo wspierają produkcję większych piersi, dziennik „The New York Times” donosi, że niektóre firmy żądają od producentów dostarczania mięsa od kurczaków wolno rosnących, „twierdząc, że zapewnienie ptakom więcej czasu na dorośnięcie przed ubojem zapewni im zdrowsze i szczęśliwsze życie – i mięso o lepszym smaku”.

„Przejdę na weganizm”

Tymczasem internauci wyrażają swój niesmak w związku ze zdjęciem opublikowanym przez Alesię.

Jeden z internautów pyta: „Wygląda jak robaki! Czym nas karmią?”

„Dawno temu dostałem coś takiego. Tak to wyglądało na dole. Gdy byliśmy młodzi mięso było o wiele świeższe” – dodaje ktoś inny.

Ciąg dalszy pod postem

I been debating on posting this but since I had to see it so do yall. I was cooking my kids dinner a couple of weeks ago…

Posted by Alesia Cooper on Thursday, March 21, 2024

Inni internauci sugerowali kobiecie, aby zakupy gdzie indziej: „Otrzymasz humanitarnie hodowanego kurczaka lepszej jakości od lokalnego rzeźnika lub spółdzielni. Polecam udać się tam po mięso.”

A niektórzy zostali zainspirowani, aby zostać wegetarianami.

„Przejdę na weganizm!! Za dużo żywności laboratoryjnej” – pisze jeden, a drugi dodaje: „Dlatego zastanawiamy się nad przejściem na weganizm”.

To naprawdę straszne, że hodowla przemysłowa sprawia tym biednym stworzeniom tyle bólu w ich krótkim życiu.

Daj nam znać, co myślisz, a następnie udostępnij tę historię, abyśmy mogli usłyszeć, co mają do powiedzenia inni!

Czytaj także: