Post pewnej matki stał się popularny na Facebooku bardziej, niż mogła się tego spodziewać. Stało się to po tym, jak poprosiła o pomoc w znalezieniu nieznajomej, którą widziano z jej synem, gdy chłopiec jechał niewłaściwym pociągiem do domu. Blisko tysiąc osób zgłosiło swoją chęć pomocy.
Bycie rodzicem to codzienne dylematy i wyrzuty sumienia, co robić, a czego nie. Takim przykładem jest choćby umożliwienie dzieciom samodzielnego powrotu do domu. Myśl o tym, że coś im się przydarzy, jest przerażająca, ale prędzej czy później każdy rodzic musi odciąć pępowinę, żeby dziecko mogło nauczyć się pewnych rzeczy.
Matka Caroline Hale coś na ten temat wie.
Syn wsiadł do niewłaściwego pociągu
Z chwilą, gdy najmłodszy z synów Caroline miał samodzielnie wrócić pociągiem do domu, stało się coś nieplanowanego. Chłopiec wsiadł do niewłaściwego pociągu.
W przypadku dziecka udanie się w złym kierunku, a następnie próba powrotu i znalezienie odpowiedniego peronu i pociągu, gdy robi się późno jest co najmniej stresująca i niepokojąca.
Nic dziwnego, że matka chłopca była zestresowana, gdy usłyszała o tym, co się stało.
Płakał w samotności
Oto, co napisała matka w swoim poście na Facebooku, którym to zwróciła uwagę wielu osób:
„Mój syn wsiadł dzisiaj do niewłaściwego pociągu, Jechał nim godzinę drogi dalej od stacji, na którą faktycznie chciał trafić. Mój syn był przerażony i płakał w samotności. Ja i mąż gorączkowo próbowaliśmy dowiedzieć się, w którym pociągu jechał i jak ma wrócić”.
Podczas gdy Caroline i jej mąż zamartwiali się w domu, próbując dowiedzieć się, gdzie jest ich syn, kontakt z chłopcem nawiązała pewna nieznajoma.
Oto co napisała Caroline w Internecie:
„Bardzo miła pani zapytała go: 'Czy wszystko w porządku mały przyjacielu?’”.
„Odpowiedział jej, że nie wie gdzie jest, a ona pomogła mu dowiedzieć się, jak wrócić do domu. Po powrocie na stację zaprowadziła go na właściwy peron” – dodała matka.
Dalsza część artykułu znajduje się pod zdjęciem.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nieznajomy zatrzymuje 7-latkę i kusi ją rowerem – jej następny krok sprawia, że mama jest z niej dumna
Fakt, że kobieta poświęciła swój czas, by uspokoić chłopca, odwieść go z powrotem na stację i skierować do właściwego pociągu, jest czymś, za co Caroline jest dozgonnie wdzięczna.
Chce odnaleźć tą nieznajomą kobietę
W związku z tym, że Caroline nie była obecna przy tej sytuacji, nie ma pojęcia, kim była ta uprzejma kobieta. O całym zajściu dowiedziała się z opowieści syna, gdy bezpiecznie wrócił do domu.
Caroline ma nadzieję, że dzięki poszukiwaniom na Facebooku uda jej się znaleźć kobietę, której chciałaby osobiście podziękować.
„Chciałbym jej podziękować! Jej dobroć była dla niego pociechą w chwili bezradności. Wielkie dzięki. Jesteśmy bardzo wdzięczni”.
Proszę podziel się tym artykułem. Postawa tej nieznajomej kobiety zasługuje na pochwałę.