Para poznała biologiczną matkę swojego dziecka – nie wierzą, gdy dzieli się z nimi swoim marzeniem

Para poznała biologiczną matkę swojego dziecka - nie wierzą, gdy dzieli się z nimi swoim marzeniem

Walt kolegował się z Annie od dziecka. Mieszkali w tej samej okolicy i często się razem bawili. Po latach para zakochała się w sobie.

Po kilku latach pobrali się. Chcieli stworzyć rodzinę. Gdy zaczęli rozmawiać o dzieciach, obydwoje nie mogli uwierzyć w swoje słowa.

Walt zrezygnował z marzenia o córeczce o brązowych oczach i imieniu Chloe, ponieważ Annie podobnie jak on miała blond włosy i jasne oczy. Jednak gdy Walt zapytał Annie o to, jakie dziecko chciałby mieć, nie mógł uwierzyć w jej odpowiedź.

Ona także zawsze marzyła o córeczce z brązowymi oczami.

Adopcja i biologiczna matka

Para starała się o własne dziecko przez cztery lata. Niestety nie udało im się powiększyć rodziny. W końcu zdecydowali, że zaadoptują dziecko.

Po długim okresie wyczekiwania w końcu dostali wiadomość od centrum adopcyjnego. Pewna kobieta wybrała ich jako rodziców, dla dziecka które miała urodzić, a nie mogła wychować.

Walt i Annie mogli spotkać się z tą kobietą jeszcze przed porodem. Spotkanie z biologiczną matką wywarło na nich olbrzymie wrażenie. Nie mogli uwierzyć w to, co się na nim wydarzyło…

YouTube

Kobieta miała ciemne włosy i brązowe oczy! Szanse, że dziecko odziedziczy po niej te cechy były więc bardzo dużo. Jednak jakby tego było mało, kobieta powiedziała parze, że już wstępnie myślała o imieniu dla córeczki..

Marzeniem biologicznej matki było, aby dziewczynka miała na imię… Chloe.

Gdy para poznała swoją nową córkę, zakochali się w niej od pierwszego wejrzenia.

“Wszystko się zgadza” – powiedział Walt, jak podaje eternallysunny.com. “To ja jestem ojcem tego dziecka.”

Dowiedz się więcej o historii tej pary z nagrania poniżej.

[arve url=”https://youtu.be/uKjh2Rqwmdo” /]

Ta historia jest niesamowita. Przez tyle lat Walt marzył o Chloe. Następnie porzucił swoje marzenia, aby życie napisało swój scenariusz.  

Podziel się tą historią, jeśli i Ciebie wzruszyła.

Exit mobile version