Nadejście wiosny powinno być radosnym czasem. Wraz z nadejściem ciepłych dni uczniowie mają okazję odpocząć i zabawić się, jeszcze zanim szkoła się skończy.
Jednak dla 16-letniej Chrissy Steltz wiosenny czas zakończył się tragicznie.
W marcu 1999 roku Chrissy postanowiła urządzić przyjęcie w swoim domu nie spodziewając się zupełnie jakie konsekwencje poniesie za sobą ta decyzja.
Tej nocy dosłownie straciła połowę twarzy.
Zdjęcie powyżej przedstawia 16-letnią Chrissy Steltz. Zrobiono je przed wypadkiem, w wyniku którego straciła połowę twarzy.
Wszystko zaczęło się od tego, że Chrissy postanowiła urządzić przyjęcie z przyjaciółmi. Chcieli razem świętować nadejście wiosny.
Na imprezie było dużo alkoholu i wszyscy świetnie się bawili. Jednak wkrótce nastroje wszystkich bardzo się zmieniły.
„Robiliśmy to, czego nastolatkom nie wolno… czyli piliśmy alkohol… Podeszłam do szafy i dałam wszystkim sok pomarańczowy. Widziałam, że jeden z moich przyjaciół ma broń” – powiedziała Chrissy.
Dziewczyna powiedziała mu: „Odłóż to, zanim kogoś skrzywdzisz”.
Na co on odpowiedział: „Nie jest naładowany”.
Wypadek
Krótko po tym Chrissy postrzelono w twarz. Stała dokładnie na trajektorii lotu kuli, kiedy jej przyjaciel pociągnął za spust. Od tej pory jej życie zmieniło się na zawsze.
Na miejscu był też wtedy jej ówczesny chłopak, Will O’Brien.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
„Czy widziałeś kiedyś ranne zwierzę, które próbujące się podnieść?” – powiedział Will.
„To jest dokładnie to, co widziałem. Widziałem ranę, po której jest w stanie przeżyć ktoś naprawdę silny. A ona próbowała wstać.”
Chrissy przewieziono do szpitala, a chirurdzy niestrudzenie pracowali, aby uratować jej życie.
Choć utrzymali ją przy życiu, to nie byli wstanie uratować trzech czwartych jej twarzy, w tym oczu i nosa.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
„Strzał pozbawił ją oka, nosa i części kości. Prawe oko uszkodził do tego stopnia, że Chrissy oślepła” – powiedział Eric Dierks, jeden z chirurgów, którzy ją operowali.
Powrót do zdrowia
Przez długi czas Chrissy była w śpiączce, a lekarze i rodzina mogli mieć tylko nadzieję, że będzie dobrze. Choć nie doznała obrażeń mózgu nikt nie wiedział, czy się obudzi.
Chirurg Erid Dierks powiedział dla ABC News, że nigdy nie widział, aby pacjentowi z tak poważnymi obrażeniami udało się przeżyć.
Czytaj także: Głupi żart znajomych sprawił, że jej twarz się „stopiła” – po roku kobieta jest nie do poznania
Czytaj także: Dziewczyna, która urodziła się ze zdeformowaną twarzą nazywana była „kosmitką” – dziś robi karierę jako modelka
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
W końcu, po 6 bardzo napiętych tygodniach, Chrissy odzyskała przytomność i rozpoczęła swoją długą walkę o zdrowie.
Jednak na początku musiała zaakceptować swoje rany i w pełni zrozumieć, co się tak naprawdę stało.
„Pierwszą rzeczą, jaką pamiętam, było to, że obudziłam się w szpitalu i zapytałam, czy już tam jesteśmy” – powiedziała Chrissy.
„W myślach byłam na wycieczce na plażę z moją rodziną. Myślałam, że zasnęłam w samochodzie”.
Jej ukochany z liceum, Will wyjaśnił jej, jakich poważnych obrażeń doznała. Musiał jej powiedzieć, że na zawsze straciła wzrok i węch.
Dziewczyna była wyraźnie zaskoczona, ale przyjęła tę wiadomość znacznie lepiej, niż ktokolwiek przypuszczał.
„Kiedy w końcu zdałam sobie sprawę, co się ze mną stało, że straciłam wzrok i już nigdy go nie odzyskam, wiedziałam, że mogę albo usiąść i już nigdy się niczym nie cieszyć, albo wziąć się za siebie i zrobić, co w mojej mocy, i dokładnie tak zrobiłam”.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Z chwilą, gdy tylko Chrissy wyszła ze szpitala, zaczęła żyć tak, jak osoba niewidoma. Nauczyła się alfabetu Braille’a i chodzenia z laską.
Jednak nie chciała zrezygnować ze swojego dawnego życia, więc wróciła do szkoły. Poszła na bal maturalny i ukończyła z wyróżnieniem wszystkie przedmioty.
Druga szansa
Choć związek z Willem się zakończył, to od czasu wypadku był on dla Chrissy niesamowitym wsparciem.
Jednak to nie był koniec jej miłosnych historii. Chrissy ponownie się zakochała. Poszła na spotkanie dla niewidomych i poznała tam mężczyznę, Geoffreya Dilgera.
Podobnie jak ona, Geoffrey również stracił wzrok w wieku 16 lat, ale z powodu choroby.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Od razu się polubili, a dziś, 7 lat później, ich związek jest silniejszy niż kiedykolwiek. Dużo podróżują i mają synka, który również ma na imię Geoffrey.
„Mały Geoffrey je dla mnie sensem życia, wiesz? Mogłam po prostu wziąć się za siebie lub siedzieć i nie wiedzieć, co ze sobą zrobić. Więc stanęłam na nogi i dałam radę” – powiedziała Chrissy.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Pomimo wszystkich trudności, jakie Chrissy napotkała przez lata, udało jej się zachować pozytywne nastawienie do życia. Jej postawa pomogła jej zrobić ogromne postępy.
Było jednak coś, co sprawiłoby, że poczułaby się znacznie lepiej. Tym czymś jest posiadanie twarzy, na którą jej dorastający syn mógłby patrzeć, a tym samym „widzieć swoją matkę, jak normalną osobę, zamiast maski do spania”.
Nowa twarz
W 2010 roku, po 11 latach noszenia na twarzy maski do spania, Chrissy otrzymała protezę.
Zespół chirurgów wykorzystał jej zdjęcie sprzed wypadku, aby stworzyć oczy i nos, które dobrze współgrały z resztą twarzy.
Wkrótce potem jej syn mógł zobaczyć twarz matki i trochę mniej się jej bać.
Nową twarz Chrissy stworzyli lekarze Larry Over i David Trainer. Reszta zespołu zajęła się usunięciem zniszczonej tkanki z jej twarzy.
Przeszczepiono również skórę z nogi Chrissy i umieszczono metalowe płytki i śruby w protezie, aby można ją było łatwo założyć i zdjąć.
Protezę opatrzono pełnym makijażem z eyelinerem, cieniem do powiek i tuszem do rzęs – wszystko jest silikonowe.
W sumie proteza kosztowała 20 000 dolarów, czyli kwotę, której nie obejmuje ubezpieczenie. Lekarze więc postanowili pracować w wolnym czasie i nieodpłatnie, aby zrobić ją dla Chrissy.
Odmieniona Chrissy
Rodzina i przyjaciele bardzo chcieli zobaczyć nową twarz Chrissy, więc wszyscy pojechali do szpitala.
Bliscy mogli zobaczyć jej twarz pierwszy raz od 1999 roku.
Mały Geoffrey bardzo dobrze zareagował na nowy wygląd swojej mamy.
„Jest naprawdę dobrze, on nawet tego nie zauważa” — powiedziała Chrissy.
Chrissy z dumą zaprezentowała się ze swoją nową twarzą i pokazała ją wszystkim, ale przyznaje, że czuje na sobie trochę spojrzeń.
„Są chwile, kiedy czuję, że ludzie się na mnie gapią” – powiedziała dla Inside Edition. „Nie muszę się już martwić, że ludzie patrzą na mnie z powodu maski do spania, teraz patrzą na mnie i widzą mnie”.
Chrissy nie tylko jest w stanie powiedzieć, kiedy ktoś na nią patrzy, ale widzi też rzeczy w swoich snach.
Widzi w snach
Jak Chrissy powiedziała dla ABC News, widzi świat i ludzi, których zna w swoich snach.
„Każdej nocy, kiedy kładę się do łóżka, w moich snach obraz jest idealny. Wciąż widzę niebo, wciąż widzę ocean…”
Kobieta widzi też siebie bez protezy i twarz syna.
„Widzę jego małe policzki, piękne oczy i idealne usta” – powiedziała Chrissy.
„Najdziwniejszy sen to ten, w którym zdejmuję maskę i wciąż wyglądam tak samo jak wtedy, gdy miałam 16 lat, więc wyrzucam ją i idę dalej bez niej”.
Wielu ludzi jej współczuje, ale Chrissy twierdzi, że nie trzeba.
„Kiedy ludzie dowiadują się co mi się stało w 99% przypadków ich pierwszym komentarzem jest 'przepraszam;. Wtedy moja odpowiedź brzmi: 'nie trzeba, ja żyję” – powiedziała dla Oregon Live.
„Nie jestem osobą, kto chce współczucia, jestem tutaj, żyję i dobrze się bawię. Jestem bardzo szczęśliwa.”
Choć proteza Chrissy będzie wymagała wymiany za kilka lat, jak sama twierdzi jej przyszłość rysuje się w jasnych barwach.
Chrissy, jesteś naprawdę silną kobietą! Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem Twojego podejścia do życia i tego, jak stawiasz czoła każdemu wyzwaniu.
Bycie silnym nie oznacza, że nie czuje się bólu. Trzeba się z nim zmierzyć i zrozumieć, aby móc stawać się silniejszym.
Udostępnij tę historię, aby oddać hołd tej wspaniałej kobiecie!