Bohaterowie mogą różnić się od siebie wyglądem i rozmiarem. Bardzo rzadko noszą też peleryny i większość z nas miała okazje się o tym przekonać.
Jednak jeśli ktoś z was potrzebuje dalszych dowodów, na to, że tak jest nie musi szukać daleko. Takim bohaterem jest Bridger, sześciolatek z Cheyenne ze stanu Wyoming.
Zgodnie z doniesieniami ten chłopiec zaryzykował własne życie. Ruszył do akcji, aby uratować swoją młodszą siostrę przed atakiem psa.
Ciotka Bridgera, Nikki Walker w postach na Instagramie opowiedziała o tej przerażającej sytuacji. Wychwalając przy tym swojego siostrzeńca za jego odwagę.
„Mój siostrzeniec jest bohaterem, który uratował swoją młodszą siostrę przed atakiem psa” – czytamy w poście Nikki. „Przyjął na siebie atak, żeby uchronić siostrę”.
Następnie wyjaśniła, że Bridger zapytany o to co zrobił odpowiedział: „Pomyślałem, że jeśli ktoś ma umrzeć, to powinienem być to ja”.
W drugim poście Nikki opisała to, jak poważny był atak psa. W jego wyniku Bridger doznał wielu obrażeń.
Nikki wyjaśniła: „Po kilkukrotnym przyjęciu ugryzień w twarz i głowę, Bridger złapał siostrę za rękę i pobiegł z nią, aby zapewnić jej bezpieczeństwo. Wykwalifikowany chirurg plastyczny założył mu 90 szwów, teraz dochodzi do zdrowia w domu. Kochamy naszego odważnego chłopca”.
Chłopiec wraca do zdrowia
Następnie w aktualizacji postu Nikki poinformowała opinię publiczną, że rany Bridgera dobrze się goją.
„Jego rany wyglądają o wiele lepiej! Jest w świetnym nastroju i jego psychika nie ucierpiała.”
„Nie może się jeszcze uśmiechać zbyt szeroko, ale uśmiechał się, gdy czytałam mu niektóre z waszych komentarzy. Chciałbym również wspomnieć, że właściciele tych psów to naprawdę wspaniali ludzie. Byli naprawdę bardzo mili dla Bridgera i jego rodziny.
„W ogóle nie czujemy do nich urazy. Jeśli już, to można stwierdzić, że w wyniku tego incydentu wzrosła więź między naszymi rodzinami”.
Oczywiście w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo pochwał dla tego dzielnego sześciolatka. Wielu celebrytów również dowiedziało się o tym i wyraziło swoje wsparcie.
Bridger, w moich oczach i innych ludzi z pewnością jesteś bohaterem. Uratowanie siostry przed atakiem psa, zasługuje na wielką pochwałę.
Udostępnij ten artykuł na Facebooku, jeśli i ty też chcesz życzyć Bridgerowi powodzenia w powrocie do zdrowia.