Para wraca do domu po miesiącu miodowym – panna młoda dowiaduje się, że jej teściowie zjedli tort weselny

Ślub to poważna decyzja dla każdej pary.

Niezależnie od tego, czy organizuje się uroczystą imprezę, czy kameralną ceremonię, jest to dzień, w którym to miłość powinna być najważniejsza.

Niedawno pewna para zdecydowała się na ten poważny krok i wzięła ślub, a następnie spełniając marzenie o cudownej podróży poślubnej.

Para spędziła cztery dni w podróży, podczas gdy rodzice pana młodego przebywali w ich domu – donosi British Mirror.

Po powrocie nowożeńców do domu, panna młoda zagotowała się ze złości, widząc co zrobili teściowie, gdy ich nie było.

Planowanie ślubu wymaga zastanowienia się nad wieloma kwestiami.

Należy wybrać miejsce, jedzenie, kwiaty, przecież nie tylko suknia ślubna powinna być idealna.

Uroczystość ślubna w zależności od pary może się od siebie znaczącą różnić. Jednak zasadniczo wszystkie pary chcą, aby wszystko przebiegało bez zakłóceń i problemów.

Jak już wspomnieliśmy jakiś czas temu pewna szczęśliwa para zdecydowała się na ważny krok w ich związku i powiedziała sobie „tak”.

Panna młoda, która anonimowo podzieliła się swoją historią na forum Reddit, napisała, że ślub był udany.

nowożeńcy
Zdjęcie przykładowe, to nie jest para, o której mowa Zdjęcie: Pixabay

Była zachwycona, że ​​spełniło się jej marzenie.

Jednak te wspaniałe chwile wkrótce przekształciły się w zupełnie coś innego.

„Mój mąż i ja postanowiliśmy na naszym weselu zaserwować gościom mnóstwo babeczek. Zachowując tym samym nasz mały tort weselny. Chcieliśmy zrobić ładne zdjęcia i zamrozić go do czasu naszej pierwszej rocznicy. Mieliśmy napięty budżet, więc nasz miesiąc miodowy trwał tylko 4 dni. Moi teściowie poprosili nas o to, by pozostać w naszym domu przez kolejne 2 dni po ślubie, podczas gdy my byliśmy w podróży poślubnej. Dzięki temu skorzystali z tańszego lotu i nie musieli wydawać pieniędzy na hotel” – napisała na forum panna młoda.

Rozgniewała się na teściów

Do pewnego momentu wszystko przebiegało, jak należy.

Para cieszyła się swoim miesiącem miodowym, ale kiedy wrócili do domu, aby skosztować pysznych wypieków, które przygotowano na wesele, okazało się, że wszystko zniknęło.

„W chwili, gdy mąż i ja wróciliśmy z podróży poślubnej, naszego tortu już nie było. Tort nie był szczególnie drogi, ale wyraźnie powiedzieliśmy, że chcemy go zachować. Po konfrontacji moi teściowie powiedzieli, że to obrzydliwe, aby trzymać tort weselny przez rok. Powiedzieli, że zrobili nam przysługę…” – napisała panna młoda.

Silna reakcja na to co się stało

Panna młoda zapytała na forum, czy w takiej sytuacji miała prawo być zła, czy może przesadziła z reakcją.

„Możemy kupić kolejny tort, ale najbardziej zdenerwowało mnie to, że zniszczono tradycję, którą chcieliśmy stworzyć” – napisała.

Wśród komentarzy znalazło się wiele mocnych słów na temat teściów.

drewniane drzwi ze złotą gałką
Zdjęcie: Shutterstock

Wyświadczyłaś im przysługę, pozwalając zostać w twoim domu podczas miesiąca miodowego. Arogancko zjedli coś, co chciałaś zachować i stwierdzili, że „wyświadczyli ci przysługę” – napisała jedna z osób.

Podczas gdy ktoś inny dodał: „Powiedz mężowi, aby powiedział swoim rodzicom, że dopóki nie odwiedzą dokładnie tej piekarni, która zrobiła twój tort weselny i nie zapłacą za zrobienie jego dokładnej kopii, to nie są mile widziani”.

„Przekroczyli granicę i ich zadaniem jest to naprawić. Dopóki tego nie zrobią, muszą ponieść konsekwencje” – napisał ktoś trzeci.

Co sądzisz o zachowaniu teściów! Czy panna młoda powinna się denerwować? Zostaw komentarz co o tym myślisz na naszej stronie na Facebooku.