Meghan Markle i Książe Harry doświadczyli strasznej tragedii.
W artykule opublikowanym w New York Times Meghan ujawniła, że poroniła.
„Trzymając w rękach swoje pierworodne dziecko, wiedziałam, że straciłam drugie” – napisano.
Na początku 2019 roku książę Harry i jego żona Meghan Markle doczekali się syna.
Para powitała na świecie Archiego Mountbatten-Windsora 6 maja ubiegłego roku i byli przeszczęśliwi.
„Z przyjemnością informujemy, że ich Królewskie Wysokości, książę i księżna Sussex, powitali swoje pierworodne dziecko wczesnym rankiem 6 maja 2019 r. Syn ich Królewskich Wysokości waży 3,26 kg”.
„Księżna i dziecko są zdrowi i czują się dobrze. Para książęca dziękuje wszystkim za radość i wsparcie w tym szczególnym okresie ich życia” – głosi oficjalne oświadczenie opublikowane po porodzie”.
Parę dotknęła tragedia
Półtora roku po tej wielkiej radości Meghan ogłosiła, że poroniła w lipcu tego roku.
Meghan opowiedziała w New York Times o tej strasznej tragedii.
To był normalny dzień, w którym opiekowała się ich synem Archie’m, gdy nagle poczuła ogromny ból w brzuchu.
„Trzymając w rękach swoje pierworodne dziecko, wiedziałam, że straciłam drugie” – napisano.
„Kilka godzin później leżałam w szpitalnym łóżku, trzymając męża za rękę. Poczułam jego mokrą dłoń i ją pocałowałam. Mokrą od naszych łez. Patrzyłam tępym spojrzeniem na puste, białe ściany. Myślałam nad tym jak możemy sobie pomóc.”
Pytanie od reportera
W artykule Meghan Markle opisuje, że to pytanie od reportera o to, czy dobrze się czuła podczas podróży do RPA, sprawiło, że zrozumiała czego jej potrzeba, by poradzić sobie z tą trudną sytuacją. Dzięki temu uświadomiła sobie, że pierwszym krokiem jaki powinna zrobić to właśnie odpowiedzieć sobie na pytanie: „Jak się czujesz?”.
„Dziękuję, że pytasz – powiedziała. Niewiele osób pyta, czy mam się dobrze” – napisała.
„Leżąc w szpitalnym łóżku, kiedy czułam, jak moje serce pęka, gdy próbuje być silna, zdałam sobie sprawę, że jedynym sposobem na wyleczenie się z bólu jest najpierw zapytać siebie: czy wszystko w porządku?”
Nie ma słów, które mogą to opisać! Naprawdę mamy nadzieję Meghan, że teraz czujesz się już dobrze! Myślami jesteśmy przy Tobie i Twojej rodzinie!