Według doniesień pewien ojciec z Michigan był świadkiem wypadku drogowego, w którym zginęły jego dwie córki. Do zdarzenia doszło w Dzień Ojca.
To okrutne zrządzenie losu przytrafiło się Mike’owi Polzinowi. Jechał w samochodzie przed swoimi dwiema córkami. Ich wypadek zobaczył we wstecznym lusterku.
Jak podała do informacji policja stanowa Michigan, wypadek spowodowała 21-letnia kobieta prowadząca samochód marki Mercury Montego. Próbowała uniknąć zderzenia z innym samochodem. W wyniku czego zjechała na drugi pas, zderzając się czołowo z Toyotą Prius.
Niestety siostry Kaeyle Lynn Polzin (22 lata) i Sara Summerlyn Polzin (lat 16), pasażerki Priusa, zmarły na miejscu.
Tymczasem ich ojciec Mike, jechał w samochodzie przed nimi z ich matką Lori. Mężczyzna powiedział policji, że byli właśnie w drodze na rodzinne wakacje.
Natomiast trzecią pasażerkę Priusa, córkę Sam, przewieziono do szpitala z powodu złamanego obojczyka.
Na stronie GoFundMe zorganizowano zbiórkę pieniędzy, aby pomóc rodzinie w pokryciu kosztów pogrzebu. Na profilu zbiórki matka zmarłej Kaeyle i Sary napisała: „Nikt nie jest temu winny. To był wypadek. Ogromna tragedia, której nie można było zapobiec.”
„W ułamku sekundy los zabrał dwoje moich dzieci. Proszę, nie potęgujcie mojego bólu złośliwościami i kłamstwami.”
Łączę się w bólu z tą rodziną po tej niewyobrażalnej stracie. Kochajcie mocno swoich bliskich, nigdy nie wiadomo, kiedy może zdarzyć się jakaś tragedia.
Udostępnij ten artykuł na Facebooku, aby wesprzeć tą rodzinę w potrzebie. Pomódlcie się za nich!