Kiedy nadchodzi czas Świąt Bożego Narodzenia i chcemy naładować się pozytywną energią, istnieje kilka sposobów na poprawę nastroju.
Pieczemy te wszystkie przepyszne ciasta, które kojarzą się ze Świętami Bożego Narodzenia. Przygotowujemy też inne dania na długo przed tym, zanim trafią na świąteczny stół, aby móc się nimi w święta delektować.
Jednak dla mnie jest taka rzecz, która przebija wszystko inne.
Chcąc naprawdę poczuć magię świąt, potrzebuję posłuchać świątecznych piosenek.
Ostatnio pewna piosenka nabrała dla mnie szczególnego znaczenia.
Choć „Hallelujah” Leonarda Cohena nie jest tak naprawdę piosenką bożonarodzeniową, to jej magiczna melodia od dawna kojarzy mi się ze świętami.
Wiele osób podejmowało próby zmierzenia się z tym utworem, ale tylko nielicznym udało się to zrobić tak, jak należy.
Mimo to pewna 7-letnia dziewczynka odważyła się zrobić to, na co niewielu ma odwagę, a mianowicie zaśpiewać ten bardzo trudny klasyk.
W dodatku to, co zrobiła z tym hitem, jest absolutnie magiczne.
Nieśmiertelnych klasyków bożonarodzeniowych mogę słuchać w nieskończność.
„Winter Wonderland”, „Last Christmas”, „All I Want for Christmas Is You” są tak magiczne, że mogę ich słuchać bez końca. Nawet jeśli słyszałem je setki, a może nawet tysiące razy.
Jest w nich coś magicznego i poruszają mnie za każdym razem, gdy usłyszę te znajome nuty, które zawsze sprawiają, że czuję magię świąt.
Jednak oprócz tych świątecznych klasyków, jest też piosenka, która ma dla mnie szczególne znaczenie, a nie jest tak naprawdę piosenką bożonarodzeniową.
Mowa oczywiście o magicznym „Hallelujah” Leonarda Cohena.
7-letnia Veronica śpiewa „Hallelujah” na swój własny sposób
Piosenkę tą wydano po raz pierwszy w 1984 roku i od tego czasu wykonywano ją niezliczoną ilość razy.
Polscy artyści również stworzyli swoje magiczne wersje, które wywołały u mnie i tysięcy ludzi gęsią skórkę i które naprawdę wryły się w duszę i serce.
Jednak ostatnio przeglądając internet natknąłem się na wykonanie pewnej dziewczynki, które stało się hitem. Z pewnością ma szanse na to, by stać się w przyszłości gwiazdą.
Na nagraniu można zobaczyć 7-letnią Veronicę śpiewającą „Hallelujah”, a Ty jako widz możesz być częścią czegoś wyjątkowego.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Dziewczynka stoi w kościele i wykonuje piosenkę przy akompaniamencie mężczyzny grającego na gitarze.
Fakt, że występują tylko we dwoje, sprawia, że ich wykonanie jest wyjątkowe.
To fantastyczny występ, który rozgrzewa serce od pierwszej do ostatniej nuty.
Głos 7-letniej Weroniki jest czymś naprawdę wyjątkowym i trudno się nie uśmiechnąć, gdy wykonuje wysokie dźwięki.
Dziewczynka cudownie śpiewa i jak nikt inny robi to na swój wyjątkowy sposób.
Nic więc dziwnego, że nagranie obejrzano ponad 13 milionów razy.
Jej występ jest czymś niezwykłym i pozostanie w mojej pamięci przez długi czas.
Z pewnością to nagranie trafi do grona moich ulubionych i chętnie je obejrzę, gdy nadejdą kolejne Święta Bożego Narodzenia.
Absolutnie magiczne wykonanie! Jeśli tak jak ja, jesteś zachwycony, to udostępnij je innym!
