Czterech mężczyzn wędkując rozmawia o swoich żonach

Biorąc pod uwagę, że wiele dzieje się na świecie i nie zawsze są to dobre rzeczy, pomyśleliśmy, że zaproponujemy Wam coś nieco lżejszego. Zabawną historię dotyczącą czterech mężczyzn.

Mamy nadzieję, że ten dowcip rozjaśni Wasz dzień!

Wyobraźmy sobie taką sytuację: czterech mężczyzn, wczesnym rankiem, z termosami kawy i skrzynkami wędkarskimi w rękach, wyruszają nad jezioro, aby spędzić weekend na łowieniu ryb.

Panuje cisza, nad wodą unosi się mgła. Słychać tylko odgłosy przynęt uderzających o powierzchnię wody i nawoływania ptaków.

W końcu jednak, jak to zawsze bywa z wieloletnimi przyjaciółmi, zaczyna się przekomarzanie. No i oczywiście rozmowa schodzi na ich ulubiony, często ten najbardziej skomplikowany, temat ich żon.

Pierwszy z czterech mężczyzn rozpoczyna rozmowę. Odpowiada kumplom, jak udało mu się przekonać żonę, aby pozwoliła mu uciec od obowiązków domowych i wybrać się na weekendowy wypad na ryby.

„Nie macie pojęcia, co musiałem zrobić, żeby móc wybrać się na ryby w ten weekend. Musiałem obiecać żonie, że w przyszły weekend pomaluję każdy pokój w domu” – powiedział.

Drugi z mężczyzn śmieje się i mówi: „To nic takiego!” i wzdychając nad zadaniami do wykonania, które czekają na niego dodaje: „Ja musiałem obiecać żonie, że zbuduję nowy taras przy basenie”.

Trzeci z mężczyzn wyciąga wędkę z wody i bierze łyk kawy z termosu.

„Człowieku, obaj macie łatwo! Musiałem obiecać żonie, że przebuduję dla niej kuchnię” – powiedział odstawiając kawę na pomost.

Spośród czterech mężczyzn tylko jeden sprytnie to rozegrał

Koledzy kontynuowali łowienie ryb, aż zdali sobie sprawę, że jeszcze czwarty mężczyzna, który wydawał się być niezwykle spokojny nic im nie powiedział.  

Jeden z mężczyzn wykrzyknął: „Hej, nie powiedziałeś nic o tym, co musiałeś zrobić, żeby pojechać na ryby w ten weekend. O co chodzi?”

Odwracając wzrok od wędki, czwarty mężczyzna uśmiechnął się i powiedział: „Po prostu ustawiłem budzik na 5:30 rano, a kiedy zadzwonił, wyłączyłem go i szturchnąłem żonę pytając: „wędkowanie czy seks?”, a ona odpowiedziała: „ubierz sweter”.

Mamy nadzieję, że ten żart rozjaśnił Wasz dzień! Podzielcie się nim z każdym, u kogo wywoła uśmiech na twarzy!

CZYTAJ TAKŻE:

Żart męża sprawia, że sprawy przybierają zabawny obrót

Zabawna historia: Para nastolatków kłóci się, na co wkracza tata

 

Czytaj więcej na temat...