Niektórzy z nas marzą o występie swojej ulubionej grupy muzycznej lub artysty na przyjęciu urodzinowym lub weselu.
Można powiedzieć, że król i królowa Szwecji spełnili właśnie takie życzenie, którego zazdrościło im wiele osób.
Podczas ślubu pary królewskiej w 1976 roku, wystąpiła grupa Abba wykonując utwór „Dancing queen”.
Jednak lata później, również możemy być świadkami magicznego występu podczas wykonywania tego hitowego utworu.
W muzyce jest coś wyjątkowego.
Bez względu na to, ile razy słyszeliśmy daną piosenkę, wciąż jest wstanie nas poruszyć.
Muzyka może sprawić, że poczujemy radość, złość lub smutek. Jest także wstanie wyrazić to co w danym momencie odczuwamy w swoich wnętrzach.
Twórczość zespołu Abba była dla wielu osób częścią ich okresu dorastania.
Chociaż od rozwiązania grupy minęło wiele lat, ich utwory wciąż odkrywane są przez nowe pokolenia.
W przypadku pary królewskiej, można powiedzieć, że zespół ten ma szczególne znaczenie.
Przed uroczystością zaślubin królowej Sylwii i króla Carla Gustafa w 1976 roku, wystąpiła Abba wykonując „Dancing queen”.
Można powiedzieć, że piosenka ta nie do końca pasowała na tą okazję.
Jednak wiele lat później, w 1993 roku, przyszedł czas na kolejne jej wykonanie.
Królowa Sylwia obchodziła wtedy swoje 50. urodziny i zostało to uczczone poprzez nawiązanie do przeszłości i ponowne wykonanie „Dancing queen”.
Od pierwszych dźwięków wykonanych przez zespół accapella wyczekiwano, czy wystąpi też ktoś z legendarnego zespołu Abba.
Ku uciesze publiczności, w końcu pojawiła się Anni-Frid Lyngstad z zespołu Abba i zaczęła śpiewać.
To był występ, o którym para królewska i świat długo nie zapomną!
Wow, dosłownie mam gęsią skórkę! Jaki niesamowity głos ma Anni-Frid!
Na naszym Instagramie znajdziecie więcej świetnych treści, zdjęć i filmów.
