Flavaine Carvalho jak zwykle była w pracy w restauracji, kiedy zauważyła coś dziwnego.
Pośród gości była rodzina z 11-letnim chłopcem, który nie otrzymywał jedzenia. Kobieta dokładnie się temu przyjrzała i zdała sobie sprawę, że dzieje się coś złego.
Flavaine Carvalho pracuje jako kelnerka w restauracji w Ohio w USA.
Przechadzając się między stołami, aby przyjąć zamówienia, odkryła coś dziwnego. O czym pisało też littleThings.
Wszyscy członkowie pewnej rodziny siedzieli przy stole i jedli. Wyjątkiem był 11-letni chłopiec, który w ogóle nie otrzymał jedzenia.
To nie było w porządku
Kobieta podeszła więc do tego stolika i trochę zmieszana zapytała, czy wszystko im smakuje. Korzystając z okazji rzuciła też okiem na pusty talerz chłopca.
Jego ojczym odpowiedział, że chłopiec dostanie coś do jedzenia, ale obiad zje w domu później.
Jednak kelnerka czuła, że coś jest nie w porządku. Ona sama jest matką nastoletniej córki i być może w tej sytuacji uaktywnił się w niej instynkt macierzyński.
Kobiecie udało się nawiązać kontakt wzrokowy z chłopcem i wtedy zobaczyła coś strasznego. Jego twarz była pokryta siniakami i ranami. Tak samo wyglądały jego ramiona. Od razu zrozumiała, że coś jest nie tak.
Instynkt Flavaine zadziałał błyskawicznie, musiała szybko coś wymyślić.
Napisała notatkę
Kelnerka podeszła do kasy, gdzie napisała notatkę. Następnie znów podeszła do stołu. Trzymając wiadomość za plecami, aby tylko chłopiec mógł zobaczyć napisane przez nią słowa:
„Czy potrzebujesz pomocy?” – brzmiały słowa na kartce.
Kelnerka patrzyła na chłopca, aby poznać jego reakcję. Delikatnie skinął głową potwierdzając jej przypuszczenia.
To było wszystko, co musiała wiedzieć. Nie wahała się ani chwili, zadzwoniła na policję, by ta zajęła się rodzicami.
Chłopiec wkrótce trafił do lekarza. Wtedy na jaw wyszła straszna prawda o jego molestowaniu. Gdyby nie bohaterskie zachowanie Flavaine, los chłopca mógłby być jeszcze bardziej tragiczny.
Na poniższym nagraniu można zobaczyć Flavaine, która opowiada o tym wydarzeniu.