Dwuletniego chłopca, który przeżył straszliwą strzelaninę na paradzie w Highland Park znaleziono pod ciałem ojca. Mężczyzna wkrótce zmarł z powodu odniesionych obrażeń.
Według informacji 35-letnia Irina McCarthy i jej mąż, 37-letni Kevin McCarthy 4 lipca uczestniczyli w paradzie wraz ze swoim małym synem Aidenem.
Podobno uzbrojony napastnik miał na sobie damskie ubrania, aby uniknąć schwytania. Otworzył ogień do tłumu ludzi, zabijając siedem osób i raniąc dziesiątki innych.
Uważa się, że atak, który miał miejsce w Highland Park w stanie Illinois przeprowadzono z dachu z widokiem na trasę parady. Według CNN na dachu pobliskiej firmy znaleziono ślady broni palnej. Podejrzewa się, że strzelec wspiął się tam używajac drabiny przymocowanej do ściany budynku.
The Daily Beast podało, że 2-letniego Aidena McCarthy’ego znaleziono pod ciałem jego umierającego ojca.
38-letnia Lauren Silva, która również była na paradzie poinformowała: „Mój chłopak podał mi tego małego chłopca i powiedział, że leżał pod ojcem, którego postrzelono w nogę.”
„Próbowali zatamować krwawienie, a ja zaprowadziłam chłopca na dół do garażu.
„Ciągle pytał, czy mama i tata wkrótce przyjdą”.
Wparcie finansowe dla osieroconego chłopca
Na stronie GoFundMe utworzono zbiórkę na rzecz chłopca. Jak na razie zebrano ponad 3 miliony dolarów.
Na stronie zbiórki czytamy: „W następstwie strzelaniny 4 lipca w Highland Park 4, społeczność North Shore zorganizowała się, by pomóc chłopcu, o którym nic nie wiedzieliśmy. W tych tragicznych okolicznościach zabraliśmy go w bezpieczne miejsce. Znaleźliśmy jego dziadków i modliliśmy się o jego rodzinę.”
„Niestety, musimy opublikować jego imię tym chłopcem jest Aiden McCarthy. Potrzebuje jeszcze więcej naszej pomocy, ponieważ jego rodzice Irina i Kevin zginęli podczas strzelaniny 4 lipca. W wieku dwóch lat Aiden znalazł się w tej niewyobrażalnej sytuacji, będzie dorastał bez rodziców”.
Obecnie Aiden jest pod opieką dziadków ze strony matki, Miszy i Niny Levbergów, którzy spotkali się z nim bezpośrednio po strzelaninie, dzięki zaangażowaniu ludzi w mediach społecznościowych.
„Ma przed sobą długą drogę, aby dojść do siebie i odnaleźć spokój żyjąc jako sierota. Jest otoczony przyjaciółmi i dalszą rodziną, którza przyjmie go z miłością, a także zapewni mu wszystko, czego potrzebuje” – napisano na GoFundMe.
„W imieniu jego rodziny i za ich zgodą organizuję zbiórkę pieniędzy, aby wesprzeć jego i opiekunów, którzy będą mieli za zadanie wychować, opiekować się i wspierać małego Aidena, w tej nieoczekiwanej sytuacji”.
Postawiono zarzuty
Według doniesień podejrzanego 21-letniego Roberta E. Crimo III zatrzymano podczas kontroli drogowej. Postawiono mu siedem zarzutów o morderstwo pierwszego stopnia. Podejrzany usłyszy też inne zarzuty, w tym usiłowanie zabójstwa. Na razie sprawa jest w toku.
Poinformowano też, że podejrzany wystrzelił ponad 70 pocisków w tłum, który zgromadził się, by obejrzeć paradę z okazji 4 lipca. Crimo miał 6 lipca stanąć przed sądem, gdzie Eric Rinehart, adwokat stanu Lake County zamierzał poprosić sędziego o odmowę zwolnienia za kaucją.
Moje serce krwawi z powodu tragedii małego Aidena i śmierci jego rodziców. Ubolewam też nad pozostałymi ofiarami tego tchórzliwego ataku.
Podziel się tym artykułem z innymi, ku pamięci tych, którzy tego dnia stracili życie. Zostaw komentarz, jeśli chcesz przekazać swoją miłość i wsparcie.