Dziewięcioro dzieci straciło życie w karambolu, który w czerwcowy weekend miał miejsce w Butler County w Alabamie.
Według tragicznych doniesień ofiarami wypadku była ósemka dzieci w wieku od 4 do 17 lat. Dzieci przebywały w Tallapoosa County Girls Ranch. Ośrodku zajmującym się zaniedbanymi lub maltretowanymi dziećmi w wieku szkolnym.
Jednak to nie wszystkie ofiary wypadku. Zginął także podróżujący innym samochodem 29-letni ojciec i jego 9-miesięczna córka. Tak wynika z informacji koronera hrabstwa Butler, Wayne Garlock.
Panowały złe warunki na drodze
Do wypadku doszło w czasie, kiedy przez stan Alabama przetaczały się burze.
Naoczny świadek zdarzenia powiedział, że warunki pogodowe były złe na godzinę przed tym zanim doszło do karambolu. Producentka CNN Lacey Willis była na miejscu w jednym z pojazdów. Jak powiedziała, zdała sobie sprawę z tego co się dzieje, gdy poczuła uderzenie, które wypchnęło jej samochód za barierki i na pas zieleni rozdzielający drogę.
To wtedy jej mąż, który prowadził samochód, powiedział jej, że muszą zabrać córkę z pojazdu.
Jak donosi CNN, Lacey powiedziała, że gdy odchodzili od samochodu zobaczyła, jak inne pojazdy zaczynają się zapalać.
„Byłam bez butów na drodze I-65 i staram się odejść wystarczająco daleko” – powiedziała. „Po prostu się modliłam”.
Kontynuując Lacey powiedziała, że jest „bardzo wdzięczna”, że jej rodzinie udało się „uciec”. Przyznała też, że pojawiło się w niej w jakimś stopniu poczucie winy. „Życie tych rodzin zmieniło się na zawsze i mam nadzieję, że Ci ludzie znajdą sposób, aby dojść po tym wszystkim do siebie”.
„Mieliśmy dużo szczęścia, dla wielu ludzi zakończyło się to tragiczne”.
Nie wszyscy mieli tyle szczęścia
Kierowcę autobusu ze wspomnianego wcześniej Rancza Tallapoosa County Girls, który był jednocześnie jego dyrektorem, wyciągnięto z płonącego pojazdu. Niestety dziewczynki siedzące z tyłu nie zdążyły wyjść na czas.
Michael Smith, dyrektor generalny Alabama Sheriffs Youth Ranches, powiedział, że kierowca stracił w wypadku dwoje własnych dzieci.
„Jego życie uratowano i jesteśmy za to bardzo wdzięczni” — powiedział Smith. „Niestety straciliśmy pozostałych ośmiu pasażerów.
„Zginęło ośmiu młodych ludzi, którzy mogli zmieniać nasz świat, straciliśmy ośmiu młodych ludzi, którym los odebrał szansę na własne dzieci, straciliśmy ośmiu młodych ludzi, którzy nie zdążyli odmienić swego życia dla siebie i swoich przyszłych dzieci.”
„To smutny dzień”.
W rzeczy samej to był naprawdę smutny dzień. Dołącz do modlitwy za tych ludzi w tak tragicznych chwilach.
Udostępnij ten artykuł, aby oddać hołd ofiarom tej strasznej katastrofy.