Nie tylko spotkanie z rodziną potrafi sprawić, że dzień staje się lepszy.
Równie przyjemne może być spotkanie z psami. W końcu nie na darmo mówi się, że psy to najlepsi przyjaciele człowieka. Radość jaką oferują psy jest wręcz bezcenna.
Pieski Charlie i Doug są tego najlepszym dowodem.
Niewiele jest rzeczy, które mogą wprawić ludzi w dobry nastrój tak szybko, jak spędzenie czasu z psem.
Prawie zawsze cieszą się na nasz widok, uwielbiają się bawić, upewniają się, że wychodzimy na świeże powietrze, rozśmieszają nas i chętnie leżą obok nas na sofie, żeby się przytulić.
Są po prostu jak jedna wielka góra szczęścia.
A czy wiesz dlaczego tak dobrze czujemy się w towarzystwie naszych futrzastych przyjaciół?
Psy sprawiają, że czujemy się dobrze
Psy sprawiają, że czujemy się lepiej, ponieważ kiedy spędzamy z nimi czas, wydzielamy hormon o nazwie oksytocyna.
„Hormon wydzielany jest, gdy widzimy nasze zwierzęta. Jest dobry zarówno dla zdrowia psychicznego, jak i fizycznego. Kiedy jest aktywowana, postrzegamy nasze otoczenie jako przyjazne i nieszkodliwe.”
Poziom oksytocyny zwiększa przede wszystkim głaskanie naszych zwierząt, bowiem aktywuje ona nerwy w skórze. Ale sama obecność zwierzęcia, z którym dana osoba ma dobry kontakt, podtrzymuje aktywność układu oksytocyny” – pisze Agria na swojej stronie internetowej.
Psy to zwierzęta, które po prostu bardzo łatwo polubić. A jeśli jest jedna rzecz, w której psy są wyjątkowo dobre, to tworzenie wspaniałych przyjaźni z większością ludzi, którzy mają z nimi kontakt.
Potwierdzają to między innymi psy Charlie i Doug z Południowej Karoliny w USA.
Wspaniały zwyczaj sąsiada
Pieski mieszkają z Kimberly Hansberry Shelton i jej mężem i niewątpliwie mają talent do szerzenia wokół siebie radości.
Kilka dni temu Kimberly opublikowała urocze wideo, które nagrała przez okno w swoim domu.
Na zewnątrz zauważyła 94-letniego sąsiada, pana Billa, który podszedł do płotu trzymając coś w dłoni.
Od razu radośnie podbiegają do niego jej psy, które dobrze znają sąsiada i dostają od niego smakołyki. Jam mówi Kimberly, dla pana Billa stało się to rutyną i praktycznie codziennie spotyka się z jej psami.
Lubi przychodzić, kiedy tylko może, aby przywitać się z psiakami i zaoferować im coś dobrego, a psy są zdecydowanie szczęśliwe, że mają go za przyjaciela.
„Mamy szczęście i błogosławieństwo, że zamieszkaliśmy tuż obok niego” – napisała Kimberly w komentarzu do klipu.
Tysiące reakcji
W sekcji komentarzy do filmu, który obejrzało ponad 220 000 osób, wielu dzieli się ciepłymi komentarzami.
„Taki słodki!”
„To jest bezcenne. Dziękuję za podzielenie się tą wyjątkową przyjaźnią”.
„ŁZY!!!!! To takie urocze”
„Dziękuję za umilenie mi dnia! Psy to niesamowity dar od życia! Mam teraz 80 lat, a mój pies jest moim najlepszym przyjacielem! Dziękuję Bogu, że ją mam”.
„Takie urocze”
Wideo na TikToku obejrzała także wnuczka pana Billa.
„Mój dziadek! Dzięki za udostępnienie!!”, pisze Jessica Buchanan.
Tutaj możesz zobaczyć wideo:
Cóż za niesamowita przyjaźń!