Myślę, że w okolicach świąt wszyscy powinni znaleźć czas na to, aby pomyśleć o tych, którzy nie mieli w życiu zbyt dużo szczęścia.
Dziś wiele osób jest zbyt zajętych, aby myśleć o innych ludziach. Większość z nas ma zbyt wiele zmartwień, aby jeszcze znaleźć czas na pomaganie innym.
Tak właśnie zaczyna się ta historia, ale ma ona niespodziewany zwrot akcji, który sprawia, że nie sposób oprzeć się wrażeniu, że na świecie jest jeszcze wiele miłości. Mam nadzieję, że dla wielu stanie się ona inspiracją, pokazującą, o co tak naprawdę chodzi w nadchodzących świętach.
James Eppler jest bezdomny od ponad 12 lat.
Jakiś czas temu wraz z kolegą znaleźli porzucony dom i postanowili, że będą w nim nocować na tylnym ganku. Przynieśli więc swoje koce i śpiwory, a następnie zorganizowali sobie przestrzeń do spania.
Nagle pojawił się właściciel
Niestety kiedy pewnego dnia właściciel posiadłości, Chris Crever, pojawił się na miejscu, mężczyzn czekały nieprzyjemności. Chris właśnie zakupił dom i nie był zbyt zachwycony obecnością nieproszonych gości.
Chris grzecznie poprosił, aby opuścili jego teren. Był bardzo zdziwiony tym, z jaką łatwością James przyjął tę informację.
„Przyjął moje słowa ze zrozumieniem, nie był w żaden sposób niemiły i jeszcze na koniec mi podziękował” – powiedział Chris w wywiadzie dla NTD.
Tak właściwie ta historia mogłaby się tutaj skończyć, ale tak naprawdę właśnie w tym miejscu dopiero się zaczyna. Chris wszystko sobie przemyślał i zamiast wyrzucać Jamesa, znalazł sposób, w jaki mógłby mu pomóc.
„Zanim wsiadłem do samochodu, pomyślałem sobie ,Za co on mi podziękował? Przecież właśnie poprosiłem go, aby opuścił miejsce, które uważał za swój dom’” – powiedział Chris dla NTD.
Wszystko potoczyło się inaczej
Mężczyzna postanowił zaoferować Jamesowi pracę. Zapytał go, czy chciałby spotkać się z nim następnego ranka i pomóc mu posprzątać posiadłość.
James nie tylko się zgodził, ale rano pojawił się 45 minut przed umówioną godziną. Kiedy jego nowy pracodawca zobaczył, jaki jest brudny, pozwolił mu póki co zostać w domu i korzystać z kuchni i prysznica.
„To upokarzające, nie móc skorzystać z prysznica. Zawsze liczymy na jakąś pomoc, niewielką pomoc, nie chodzi wcale o pieniądze” – powiedział James dla NTD.
Oprócz tego, że James zyskał bezpieczny dom. Praca, którą dostał, sprawia, że wreszcie ma powód, dla którego warto rano wstać z łóżka. Tak naprawdę po raz pierwszy od dawna James ma w życiu jakiś cel.
„To się zdarzyło w okolicach świąt… kiedy byłem mały, co roku obchodziłem święta. To naprawdę coś wielkiego. To jakby sam Bóg uśmiechnął się do mnie z góry” – powiedział James dla NTD.
Ale to jeszcze nie koniec. Chris pomógł Jamesowi znaleźć stałą pracę. Jedna chwila, podczas której wyciągnięto rękę do drugiego człowieka, zmieniła całe życie osoby, będącej w potrzebie.
Teraz Chris ma nadzieję, że ta historia zainspiruje innych do pomagania ludziom w potrzebie – szczególnie w czasie świąt.
„To wszystko sprawiło, że poczułem się dobrze, ale to nie o mnie chodzi” – powiedział Crever dla NTD.
Wszyscy możemy czerpać z tej niesamowitej historii. Podziel się nią ze swoimi znajomymi, jeśli Ty również uważasz, że więcej ludzi powinno być jak Chris Crever.
Opublikowano w serwisie Newsner. Polub stronę.