Jeśli chcemy czegoś z całego serca nic nie jest wstanie nas powstrzymać, nawet ukochany ojciec.
Leon Watson i Rosina Rodriquez od samego początku, gdy się spotykali, musieli się zmagać z dyskryminacją ze strony społeczeństwa, a także rodziny. Mimo wszystko udało im się przeżyć wspólnie wiele lat razem i byli jedną z najstarszych par międzyrasowych, które zawarły legalny związek małżeński w Stanach Zjednoczonych.
„W pewnym momencie ludzie po prostu to zaakceptowali”.
Para zaczęła spotykać się w 1949 roku, zachowując ostrożność względem otoczenia.
Na pierwszą randkę wybrali się do kina. Rosina, jasnoskóra kobieta o meksykańskich korzeniach, weszła do kina jako pierwsza. Leon, czarnoskóry mężczyzna, który służył w Korpusie Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, czekał kilka minut przed wejściem.
Żadne z nich nie chciało mieć problemów, kiedy Leon siedział obok Rosiny.
„Zawsze to robiliśmy” – powiedział Leon dla The New York Times w 2017 roku. „Patrzyli na ciebie, jakbyś był w zoo. Po prostu trzymaliśmy głowy wysoko i szliśmy dalej”.
Później, jak już wiedzieli, że w określonym miejscu napotkają problem, trzymali się od niego z daleka.
Ojciec nie pochwalał decyzji córki
Niestety para napotkała problem w rodzinie, gdy ojciec Rosiny dowiedział się o ich zaręczynach.
Ojciec robił wszystko co w jego mocy, aby przetłumaczyć Rosinie, że poślubiając czarnego mężczyznę skazuje się na trudne życie. Jednak Rosina nie chciała tego słuchać. Twierdziła, że widuje inne małżeństwa międzyrasowe, którym się układa, więc wiedziała, że to możliwe.
Nic nie było wstanie zmienić jej zdania.
Tak więc w 1950 roku, zaledwie kilka lat po tym, jak Kalifornii zalegalizowano małżeństwa międzyrasowe, Leon i Rosina pobrali się.
Mimo że byli małżeństwem, a ich związek został oficjalnie uznany przez stan Kalifornia, to musiało minąć jeszcze kilka lat, zanim wszystkie 50 stanów uzna małżeństwa międzyrasowe. Nadal musieli znosić zarówno ukryte, jak i jawne akty dyskryminacji ze strony innych osób.
Na przykład, kiedy małżeństwo kupiło swój pierwszy wspólny dom w Oakland w Kalifornii kilka białych rodzin wyprowadziło się z sąsiedztwa. Rosina obawiała się też reakcji osób w pracy, gdyby ktoś dowiedział się, kogo poślubiła.
„To było wtedy bardzo niezwykłe i nigdy nikomu nie powiedziałam, że jestem żoną czarnego mężczyzny” – powiedziała. „Nie chciałam być odrzucona. Nie chciałam nikogo denerwować”.
Dopiero mając 45 lat wyjawiła współpracownikowi, za kogo wyszła za mąż.
W pewnym momencie Rosina, która pracowała w firmie dekarskiej, poprosiła swojego szefa o pomoc w naprawie dachu jej domu. Martwiła się, że odkryje jej sekret i ją zwolni.
Ale tak się nie stało.
Ich dzieci mają lżej
W domu małżeństwo rzadko rozmawiało o dzielących ich różnicach, zwłaszcza przy trójce dzieci: José, Jorge i Lucii.
Dorastając ich dzieci spotykały się z dyskryminacją, ale nie tak dużą jak wtedy, gdy ich rodzice byli młodsi.
W szkołach publicznych, do których uczęszczali, były dzieci z różnych środowisk, więc wielu uczniów nie zwracało uwagi na dzieci Watsonów. Jednak niektórzy nadal kwestionowali fakt, że jasnoskóra kobieta może być matką trójki dzieci o ciemniejszej skórze.
Rodzina miała standardową odpowiedź dla takich ludzi: „Co to ma wspólnego z tobą? W czym masz problem?”
„Mają świadomość tego, jak okropnie traktowano czarnych” — powiedziała Rosina o swoich dzieciach.
José’a zatrzymano jako nastolatka, ponieważ policja podejrzewała, że prowadził skradziony pojazd. A tak nie było.
Obecnie José z dumą prezentuje swoją tożsamość na spersonalizowanej tablicy rejestracyjnej 1BLACKMEX. Początkowo Rosina martwiła się decyzją syna, ponieważ wiedziała, że może ona potencjalnie zwrócić uwagę na czarnoskórego mężczyznę jakim jest José.
Miała też świadomość tego, jak społeczeństwo traktuje czarnoskórych.
„To się tak naprawdę nigdy nie zmieniło. A właśnie tego chcielibyśmy doczekać zanim odejdziemy”.
Niestety, Leon zmarł w wieku 92 lat w kwietniu 2020 roku. Stało się to na miesiąc przed masowymi protestami, które wybuchły po śmierci George’a Floyda, co wywołało długo oczekiwane dyskusje na temat koniecznych zmian.
Nim Leon zmarł, para obchodziła 70. rocznicę ślubu, co czyni ich związek jednym z najdłużej trwających małżeństw międzyrasowych.
Niestety takich historii jak Rosiny i Leona jest wiele. To bolesne że społeczeństwo może mówi ci, kogo możesz, a kogo nie możesz kochać i czasami robi to także twoja rodzina.
Proszę podziel się tą historią z innymi.