Z chwilą, gdy urodził się Larry Prout Jr, jego rodzicom nie było dane świętować. Lekarze powiedzieli im, że syn ma tylko 20 procent szans na przeżycie.
Larry z Howell w stanie Michigan urodził się z rozszczepem kręgosłupa i przepukliną pępkową. Miał dużą dziurę w brzuchu, która odsłaniała narządy jamy brzusznej ciała.
Po narodzinach chłopca lekarze odkryli również, że Larry’emu brakuje okrężnicy, a także niektórych mięśni i kręgów.
Jednak zrobiono wszystko, aby utrzymać to małe dziecko przy życiu. Larry musiał przejść, aż 104 operacje. Wbrew wszelkim przeciwnościom, ukończył szkołę średnią i obchodził swoje 19. urodziny.
„Jak ostatnio liczyłam postawiono w jego przypadku 37 różnych diagnoz. Był pozbawiony niektórych części ciała. Brakowało mu okrężnicy, dowiedzieliśmy się też o brakujących kilku kręgach, a nawet mięśniach. Jest wiele takich części, których Larry po prostu nie ma. Pierwsze lata jego życia polegały na poskładaniu go do kupy” – powiedziała jego mama, Kathy Prout, w rozmowie z Bleacher Report w 2017 roku.
To, że Larry przeżył, to cud. Poza tym nie pozwolił na to, aby jego stan zdrowia przeszkadzał mu w tym, by cieszyć się życiem. Korzystał z każdej nadarzającej się okazji.
Larry nie mówił do 3 roku życia. Chodzić nauczył się, gdy miał 9 lat. Chcąc pójść do szkoły średniej zdecydował się na usunięcie specjalnej rurki do karmienia.
To mu bardzo pomogło
W 2016 roku organizacja non-profit Team IMPACT, która działa na rzecz dzieci z problemami zdrowotnymi i pomaga im poprzez sport, połączyła Larry’ego z drużyną futbolu w Michigan.
Przez trzy lata Larry brał udział w każdym meczu i treningach, które odbywały się na miejscu. Nawet zaprzyjaźnił się z graczem drużyny Chaseem Winovichem.
„Tracił poczucie własnej wartości, nie lubił swojego ciała”, powiedziała mama Kathy w wywiadzie dla Boston Globe. „Potem pojawili się w jego życiu Ci faceci i powiedział: „Mamo, oni traktują mnie jak brata. Po prostu traktują mnie jak zwykłe dziecko”.
Z chwilą, gdy Chase’a powołano do drużyny New England Patriots, Larry wysłał mu SMS-a z gratulacjami. Natomiast on i jego rodzina otrzymali bilety na jeden z ich meczy.
Wybierając się na mecz chcieli zrobić niespodziankę swojemu wyjątkowemu przyjacielowi, zawodnikowi Chasemu, ale kiedy tam dotarli, sami byli zaskoczeni. Larry’ego poproszono na boisko, gdzie spotkał rekordzistę NFL Toma Brady’ego.
Larry wyruszył też na pięciokilometrową przejażdżkę na swoim specjalnym rowerze, aby zebrać fundusze na opiekę paliatywną w Mott Hospital. Na jego stronie na GoFundMe można było przeczytać, że opieka paliatywna daje takim dzieciom jak on szansę na przeżycie.
Larry dla zawodników jest inspiracją. Uosabia kogoś, dla kogo nie ma wymówek, by czegoś nie robić. Udowadnia, że wszyscy lekarze się mylili. Stara się tak bardzo, aby robić rzeczy, które wielu z nas uważa za oczywiste.
Nadal go wspierają
Działalność organizacji Team IMPACT i jej program w Michigan do tej pory ma ogromny wpływ na życie tego odważnego chłopca. W grudniu 2021 roku Wolverines i przedstawiciele IMPACT zadbali o to, by zaskoczyć Larry’ego prezentem świątecznym.
W trakcie wideokonferencji grupa zawodników przekazała mu pewną wiadomość. Larry’emu umożliwiono wycieczkę do Orange Bowl, aby zobaczyć, jak jego ukochani Wolverines zmierzą się na boisku z Georgią.
„Byłem naprawdę zaskoczony” – powiedział Larry. „Nie miałem pojęcia, co zamierzają zrobić. To było całkiem fajne. Byłem naprawdę zszokowany i zaskoczony.”
Niestety Wolverines przegrali finał, ale dla Larry’ego i tak była to niesamowita podróż, której nigdy nie zapomni.
„To było niesamowite” – powiedział Prout dla MLive kontynuując: „Bardzo dobrze się bawiłem. To naprawdę wspaniałe miejsce. Stadion (Hard Rock Stadium) był naprawdę fajny i naprawdę głośny.”
Wprost nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, czego jeszcze dokona Larry. Podziel się artykułem z innymi, aby okazać wsparcie dla tego wspaniałego i inspirującego młodego człowieka.