Rozczarowanie dziecka to jedna z gorszych rzeczy, jaka może przytrafić się rodzicom. Przykro jest widzieć, jak dziecko czuje się zranione, zwłaszcza jeśli nie mamy pojęcia, co zrobić, aby naprawić sytuację. Brak możliwości pocieszenia dziecka często wywołuje w rodzicach uczucie rozpaczy i bezsilności.
Jednak bez względu na to, jak bardzo rodzic się stara, nigdy nie będzie w stanie ochronić swojego dziecka przed całym złem tego świata. Przykładem na to jest pewna zrozpaczona matka, która za pośrednictwem TikToka, podzieliła się swoim cierpieniem, jakie odczuwała, gdy wszyscy goście poza jednym nie pojawili się na przyjęciu urodzinowym jej 5-letniego syna.
Zjawiła się jedna osoba
Na nagraniu opublikowanym przez użytkownika o nazwie Nosilla865 można zobaczyć, jak zdesperowana matka wypowiada się ze łzami w oczach:
„W ten weekend zorganizowaliśmy przyjęcie dla mojego syna, który skończył pięć lat. Czy wiecie, ile osób się pojawiło?
Jedna. Zwykle coś takiego sprawia przykrość wszystkim dzieciom, ale mój syn ma zespół Downa”.
Nagranie matki, która opowiedziała swoją historię obejrzano już ponad 7 milionów razy. Użytkowniczka Nosilla865 powiedziała, że starannie zaplanowała urodziny, aby jej syn Jude czuł się wyjątkowo.
Kontynuując powiedziała również:
„Mój syn ma zespół Downa i choć nie zdaje sobie sprawy z tego, co się dzieje to i tak boli. Co się stanie, gdy sobie to uświadomi?
„Co się stanie, gdy zda sobie sprawę, że go wykluczono?” – kobieta pyta samą siebie, mając nadzieję na wsparcie i radę od internautów.
Poruszające słowa matki trafiły prosto do serc wielu osób, które zobaczyły to nagranie w Internecie. Nie trzeba dodawać, że bardzo wiele z nich wsparło ją w wiadomościach i komentarzach miłymi słowami. Potem matka zamieściła pod postem nagranie, na którym jej pięciolatek je lody i wygląda na szczęśliwego. Chciała pokazać, że u syna wszystko w porządku.
„Dziękuję za otrzymaną miłość. Poczułam ją” .
Miejmy nadzieję, że chłopiec również ją poczuł. Mama mogła opowiedzieć mu o miłych słowach i życzeniach, które ludzie napisali do niego w komentarzach.
Serce mi pęka, kiedy widzę smutne dzieci. Mogę tylko mieć nadzieję, że Jude wie, jak bardzo jego matce zależy na nim, i że dorasta w poczuciu bezpieczeństwa, a nie wykluczenia.