Wiele rzeczy w życiu bierzemy za pewnik – jak na przykład posiadanie dachu nad głową i jedzenia na stole.
Shailee mieszkała u rodziny zastępczej, a jej największym marzeniem było zostać adoptowaną – tylko tak mogłaby zakończyć się ciągła niepewność, w której dziewczynka żyła przez wiele lat.
Pewnego dnia, jej zastępczy rodzice wzięli ją na wycieczkę i sprawili Shailee niespodziankę…
Shailee nie mogła uwierzyć swoim uszom, kiedy powiedzieli jej, że postanowili ją adoptować, ale radosne wieści się tutaj nie kończą!
Kiedy zastępczy rodzice Shailee powiedzieli dziewczynce, że chcą ją adoptować, ta była wniebowzięta. Jej marzenie właśnie stawało się faktem – wreszcie na stałe stanie się członkiem swojej ukochanej rodziny. Wciąż jednak nie do końca wiedziała, kiedy to się stanie.
Shailee nie wiedziała, że rodzice mają dla niej kolejną niespodziankę.
Odebrali małą ze szkoły i sprawiali wrażenie, jakby miał to być normalny dzień. Wtedy nagle jej zastępczy tata powiedział, że mają zamiar adoptować ją tego konkretnego dnia! Shailee nie umiała uwierzyć własnym uszom.
„Naprawdę? Kłamiecie!” – mówi Shailee na filmie.
Ale jej nowi rodzice wcale nie kłamali. Shailee zaczęły targać wszelkie możliwe emocje. W tym samym czasie towarzyszyły jej szczęście i niedowierzanie!
Zobacz poniższy filmik, aby przekonać się, jak Shailee przyjęła długo wyczekiwaną wiadomość. Naprawdę wspaniale się na to patrzy. To kolejny dowód na to, jak ważna jest rodzina!
https://youtu.be/VDc9mj5VzH8